Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Menedżerka Pietrowa lamentuje nad 'pay driverami' w F1. "To już nie jest sport"
Menedżerka Pietrowa lamentuje nad 'pay driverami' w F1

Menedżerka Pietrowa lamentuje nad 'pay driverami' w F1. "To już nie jest sport"

2013-02-04 - G. Filiks     Tagi: Formuła 1, Pietrow, Oksana Kosaczenko, Caterham
Oksana Kosaczenko prowadząca karierę Witalija Pietrowa potwierdziła, że jej klient nie będzie tego roku rywalizował w Formule 1. Rosjanka ostro skrytykowała zjawisko powiększania się w królowej sportów motorowych grona kierowców płacących za starty (z ang. 'pay driver'), mimo iż kariera Pietrowa jest również oparta na posiadaniu sponsorów.
Menedżerka Pietrowa lamentuje nad 'pay driverami' w F1Menedżerka Pietrowa lamentuje nad 'pay driverami' w F1
Pietrow miał nadzieję utrzymać kokpit Caterhama, któremu wywalczył bardzo cenne finansowo 10. miejsce ubiegłorocznej klasyfikacji konstruktorów Formuły Jeden, jednak w zeszłym tygodniu zespół z Leafield ogłosił promowanie do roli kierowcy wyścigowego swojego dotychczasowego rezerwowego Giedo van der Garde. Holender zdobył fotel dzięki zasobnemu portfelowi i będzie dzielił garaż Caterhama z innym 'pay driverem' Charlesem Pikiem. Kosaczenko wyjaśniła, że Pietrow stracił tym samym „jedyną" szansę kontynuowania ścigania w F1. "Rakietę z Wyborga" media przymierzały jeszcze do rodzimej ekipy Marussia, ale zwolnioną tam przez Timo Glocka posadę zajął właśnie Luiz Razia. Jak zapewniła Kosaczenko, negocjacji jej podopiecznego z Marussią „nigdy" nie było.
Witalij może bądź co bądź pozostać w najwyższej serii wyścigowej świata jako tester którejś ze stajni. „Mamy parę takich ofert i musimy zadecydować, co będzie najlepszym wyborem". - powiedziała menedżerka 28-letniego zawodnika ujawniając, iż ściganie poza Formułą Jeden „raczej nie jest" opcją.
Menedżerka Pietrowa lamentuje nad 'pay driverami' w F1Menedżerka Pietrowa lamentuje nad 'pay driverami' w F1
Głównym powodem rezygnacji Caterhama z Pietrowa była utrata przez niego części wsparcia sponsorów. Kosaczenko decyzję zespołu „szanuje", ma natomiast pretensje do rodzimych firm, że te odwróciły się od jej klienta rok przed inauguracją Grand Prix Rosji.

„Trzeba promować wyścig w Soczi. Popełniają wielki błąd". - zaznaczała.Kosaczenko poza tym skarżyła się na obecny kształt Formuły 1, zmuszający małe ekipy do dobierania kierowców, których głównym argumentem są nie sportowe umiejętności, a pokaźne wsparcie finansowe. Dwa najsłabsze teamy - Caterham i Marussia, na sezon 2013 zatrudniły wyłącznie 'pay driverów".

„F1 jest teraz naprawdę droga".
- powiedziała Kosaczenko. „Właściwie to już nie jest sport, to już zaczyna się robić szoł. Spodziewam się widzieć tutaj coraz więcej kierowców płacących za starty".
Menedżerka Pietrowa lamentuje nad 'pay driverami' w F1Menedżerka Pietrowa lamentuje nad 'pay driverami' w F1
Menedżerka Pietrowa zaznaczyła, że już nie mający istotnego budżetu jej podopieczny „ze względu na prezentowanie przez trzy lata swoich możliwości, zasługuje aby być wspieranym".

Pietrow wszedł do F1 na sezon 2010, debiutując w zespole Renault u boku Roberta Kubicy. Jego największym osiągnięciem jest zdobycie najniższego stopnia podium GP Australii 2011.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
3

Komentarze do:

Menedżerka Pietrowa lamentuje nad 'pay driverami' w F1. "To już nie jest sport"

Menedżerka Pietrowa lamentuje nad 'pay driverami' w F1. "To już nie jest sport"
agent 2013-02-04 13:35
A to zabawne, pay driver którego nie stać dłużej na płacenie narzeka na innych pay driverów. Jakoś inni kierowcy nie mają problemu ze znalezieniem miejsca w kokpicie więc może jednak problemem jest forma kierowcy. Ale jak widać nie tylko w polszy jest popularne szukanie winnych wszędzie tylko nie u siebie.
Menedżerka Pietrowa lamentuje nad 'pay driverami' w F1. "To już nie jest sport"
Piaer 2013-02-04 22:55
Jakby nie patrzeć to wywalczył 10. miejsce dla Caterhama i wicemistrzem GP jednak został...
Menedżerka Pietrowa lamentuje nad 'pay driverami' w F1. "To już nie jest sport"
meamea 2013-02-04 23:22
z jednej storny się zgodze piaer ale ci wszyscy paydriverzy to też w gp2 startowali i to też zwiekszymi sukcesami, ja pamietam jak 2 lata temu narzekali wszyscy na maldonado i pereza, ze to taka wielka kasa a zero talentu a teraz juz sie o nich nie mówi paydriver.