Petrov: Priorytetem jest dojechanie do mety

Kierowca Renault, Vitaly Petrov, nie ukończył jeszcze żadnego wyścigu w F1. Rosjanin zaimponował swojemu zespołowi bardzo dobrą postawa podczas wyścigów, szczególnie podczas startów do nich, ale głownie z powodu problemów technicznych nie dojechał w żadnych z nich do mety.

Podczas nadchodzącego weekendu Grand Prix w Chinach Petrov ma nadzieję zobaczyć flagę w czarno-białą szachownicą, a może nawet zdobyć swoje pierwsze punkty w F1. Rosjanin wypowiedział się na temat początku swojej kariery w F1: "Jestem zadowolony z moich relacji z zespołem, szczególnie z inżynierami, którzy naprawdę bardzo mocno pomogli mi zaaklimatyzować się w F1. Spędziłem najwięcej czasu, jak tylko mogłem, rozmawiając z nimi o wszystkich systemach zamontowanych w aucie, o ustawieniach bolidu, o miejscach gdzie możemy się jeszcze poprawić." "Z drugiej strony, to bardzo frustrujące, kiedy nie dojeżdżasz w trzech kolejnych wyścigach do mety. Bardzo wczesne odpadnięcie z jazdy w Bahrajnie i Australii było szczególnie denerwujące, gdyż w znaczny sposób ograniczyło to ilość zdobytego przeze mnie doświadczenia.""W tym momencie wiem jedynie jak to jest przejechać tylko pół wyścigu. Moja wiedza o tym jak zarządzać oponami, które mam do dyspozycji, oraz jak przystosowywać się do coraz lżejszego bolidu, nie powiększyła się przez to ani trochę." Mówiąc o nadchodzącym GP Chin Vitaly stwierdził: "Jeździłem już tutaj w GP2, więc problem z nauką układu toru automatycznie odpada. Szanghaj to bardzo wymagający tor, z wieloma różnymi zakrętami, które czynią go niezmiernie trudnym jeśli chodzi o prawidłowe ustawienie samochodu. Jest tutaj sporo długich zakrętów takich jak zakręt 13, gdzie bolidy lubią być podsterowne i bardzo ciężko jest pojechać go szybko.""Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jazda po tym torze w aucie z GP2 to zupełnie inna bajka, niż F1. Z pewnością będzie to zdecydowanie trudniejsza sprawa."

"Priorytetem jeśli chodzi o wyścig w Chinach jest dojechanie do mety i doświadczenie całego dystansu wyścigowego. Chcę się także zbliżyć do najlepszej dziesiątki i walczyć o punkty. Musze także bardzo ciężko pracować nad moją formą w kwalifikacjach, by dostać się do Q2, a może także i do Q3."