Formuła 1 » Aktualności F1 » Pat Symonds wraca na padok F1, Glock zaciera ręce
Pat Symonds wraca na padok F1, Glock zaciera ręce
2012-12-21 - G. Filiks Tagi: Glock, Pat Symonds, Formuła 1, Marussia
Od sezonu 2013 Pat Symonds pracujący dla Marussii będzie mógł jeździć na grand prix. Lider rosyjskiej stajni Timo Glock wiele sobie po tym obiecuje.
Trzy lata temu Symondsa zawieszono w Formule 1 za tzw. "aferę singapurską". Anglik wspólnie z Flavio Briatore był odpowiedzialny za rozkazanie Nelsonowi Piquetowi Juniorowi rozbicie się w GP Singapuru 2008, aby na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, co otworzyło drogę do wygrania wyścigu drugiemu kierowcy zespołu Renault - Fernando Alonso. Na 2011 rok Symonds wrócił do F1 zostając konstruktorem bolidów Marussii, wówczas znanej jako Virgin Racing. Miał jednak zakaz podróżowania na zawody, a poza tym oficjalnie mógł pełnić rolę tylko konsultanta teamu. Przyszłoroczny koniec banicji dla 59-latka cieszy Glocka. Niemiec nie może się doczekać współpracy na torze z człowiekiem, który znacząco przyczynił się do zdobycia przez Michaela Schumachera oraz Alonso ich pierwszych mistrzowskich tytułów. „Wiemy, że potrzebujemy poprawić się również na torze". - powiedział Glock serwisowi Autosport. „Wiele rzeczy musimy robić lepiej. Od strony technicznej trzeba usprawnić wszystkie działania. Nie znaczy to, że jesteśmy teraz źli, lecz aby iść naprzód, musisz się poprawiać.
„Posiadanie Pata podczas wyścigów zdecydowanie pomoże, bo ma tak bogate doświadczenie, może ocenić sytuację z zewnątrz. No i wygrywał mistrzostwa. Razem z nim będziemy mogli pójść do przodu. Mam nadzieję, iż pojawi się na jak najwięcej wyścigach".
Glock wierzy, że przed następnym sezonem Marussia ma realne powody do optymizmu. Zespół ambitnie oczekuje wreszcie wejść do środka stawki. „Nowy bolid wygląda nieźle". - wyznał Timo. „Wszystko idzie według założeń, a to świetna wiadomość. Pracujemy więcej w tunelu aerodynamicznym. Idziemy na całego".
Trzy lata temu Symondsa zawieszono w Formule 1 za tzw. "aferę singapurską". Anglik wspólnie z Flavio Briatore był odpowiedzialny za rozkazanie Nelsonowi Piquetowi Juniorowi rozbicie się w GP Singapuru 2008, aby na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, co otworzyło drogę do wygrania wyścigu drugiemu kierowcy zespołu Renault - Fernando Alonso. Na 2011 rok Symonds wrócił do F1 zostając konstruktorem bolidów Marussii, wówczas znanej jako Virgin Racing. Miał jednak zakaz podróżowania na zawody, a poza tym oficjalnie mógł pełnić rolę tylko konsultanta teamu. Przyszłoroczny koniec banicji dla 59-latka cieszy Glocka. Niemiec nie może się doczekać współpracy na torze z człowiekiem, który znacząco przyczynił się do zdobycia przez Michaela Schumachera oraz Alonso ich pierwszych mistrzowskich tytułów. „Wiemy, że potrzebujemy poprawić się również na torze". - powiedział Glock serwisowi Autosport. „Wiele rzeczy musimy robić lepiej. Od strony technicznej trzeba usprawnić wszystkie działania. Nie znaczy to, że jesteśmy teraz źli, lecz aby iść naprzód, musisz się poprawiać.
Glock wierzy, że przed następnym sezonem Marussia ma realne powody do optymizmu. Zespół ambitnie oczekuje wreszcie wejść do środka stawki. „Nowy bolid wygląda nieźle". - wyznał Timo. „Wszystko idzie według założeń, a to świetna wiadomość. Pracujemy więcej w tunelu aerodynamicznym. Idziemy na całego".
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Pat Symonds wraca na padok F1, Glock zaciera ręce
Podobne: Pat Symonds wraca na padok F1, Glock zaciera ręce
Marussia: Utrata wpływów z kasy F1 naprawdę boli »
Glock: Taka F1 nie ma nic wspólnego ze sportem! »
Glock ma odejść z Marussii i zostać kierowcą serii DTM »
Kierowcy F1 wstrząśnięci wypadkiem de Villoty. Hiszpanka wciąż w stanie krytycznym »
Podobne galerie: Pat Symonds wraca na padok F1, Glock zaciera ręce
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter