Nowy silnik Ferrari dla F1 skrywa tajne rozwiązania?

Po pierwszych testach nowych bolidów Formuły 1 za najlepszą jednostkę napędową V6 turbo zaczęła uchodzić ta Mercedesa, ale teraz coraz więcej mówi się o silniku Ferrari.

Bolidy napędzane motorem Mercedesa przejechały zeszłego tygodnia na torze Jerez najdłuższy dystans, co świadczy dobrze o niezawodności niemieckiej jednostki. Ferrari musiało zadowolić się drugim miejscem, jednak zdaniem niemieckojęzycznego magazynu Speed Week, silnik Włochów skrywa pomysłowe rozwiązania, które mogą wysunąć go na prowadzenie. Jeśli wierzyć spekulacjom, jednostka napędowa Ferrari posiada unikalny system wstrzymujący przepływ paliwa, gdy kierowca przestaje przyśpieszać. Trik ten ma nie tylko zmniejszać spalanie, lecz także wspomagać hamowanie silnikiem.

Według dziennikarzy Speed Week, bolidy z silnikami Ferrari zwalniając brzmiały w Jerez „zupełnie inaczej" niż pozostałe samochody. Od sezonu 2014 kierowca będzie miał tylko 100 kilogramów paliwa na wyścig.

Media cały czas zwracają uwagę również na małe wloty powietrza w bolidzie Scuderii rodzące podejrzenia, że zespół z Maranello znalazł lepszy sposób od rywali na chłodzenie nowego silnika, jego turbiny i systemów odzyskiwania energii.