Mniejsze zespoły F1 chcą mieć wspólny kadłub bolidu

Mniejsze zespoły Formuły 1 zaproponowały, że dla cięcia kosztów będą ścigać się bolidami zbudowanymi wokół jednakowego, wspólnego kadłuba.Teamy Force India, Sauber i Lotus obawiając się o swoją przyszłość po zeszłorocznych upadkach Caterhama i Marussi, kilka miesięcy temu zaczęły walkę na poważnie o zmiany na polu finansowym F1, które pomogłyby stajniom spoza czołówki. Nie mogąc wynegocjować większych przychodów z kasy mistrzostw, ani przeforsować pomysłu wprowadzenia limitu budżetowego dla zespołów, czy też namówić na jakąkolwiek istotną wspólną redukcję wydatków, teraz przedstawiły jeszcze inne rozwiązanie.

Zamiast startowania usprawnionymi bolidem GP2, jak proponował im kiedyś szef F1 - Bernie Ecclestone, zaoferowały, że połączą siły i będą konstruować razem jedno własne podwozie, które następnie każda z ekip wyposaży m. in. w swoją aerodynamikę. Mniejsze zespoły dzięki temu ponosiłyby zdecydowanie mniejsze koszty, a jednocześnie ich bolidy wciąż różniłyby się wyglądem.

Jednak jak donosi serwis Autosport, radykalny pomysł został zablokowany na ostatnich zebraniach Grupy Strategicznej oraz Komisji F1 przez wielkie teamy argumentujące, że przepisy pozwalają na dzielenie się już i tak dużą liczbą elementów bolidu. Mniejsze ekipy bądź co bądź nie dają za wygraną i nadal namawiają na swoją ideę Ecclestone'a oraz FIA.