Mercedesy startowały wciąż na pierwszym silniku

Bolidy Mercedesa w Formule 1 oba nie przeszły jeszcze żadnej wymiany silnika podczas sezonu 2015.

Grupa Strategiczna F1 niedawno odrzuciła propozycję powrotu do limitu pięciu jednostek napędowych na sezon co oznacza, że kierowcy są ograniczeni tego roku do zaledwie czterech egzemplarzy motoru. Przy tak surowym limicie, niewątpliwie wielu zawodników będzie cofanych na starcie w późniejszej części sezonu za sięganie po silniki spoza dozwolonej puli. Najbardziej ekstremalne przypadki, czyli Daniel Ricciardo z Red Bulla oraz duet Toro Rosso - Carlos Sainz Jr i Max Verstappen, nie ma już żadnej "legalnej" sztuki jednostki Renault w zanadrzu.

Jednak motor Mercedesa jest tak niezawodny, że Lewisowi Hamiltonowi i Nico Rosbergowi nie grożą kary.

Dopiero na przyszłotygodniowe GP Kanady kierowcy mistrzowskiej stajni mają otrzymać po drugim egzemplarzu silnika. „To wspaniałe osiągnięcie dla nas". - cieszył się pomagający zarządzać ekipą były 3-krotny czempion Niki Lauda.