Formuła 1 » Aktualności F1 » McLaren: Hamilton nie odejdzie przez nasze błędy

McLaren: Hamilton nie odejdzie przez nasze błędy
2012-06-07 - G. Filiks Tagi: Hamilton, McLaren, Jonathan Neale
Ekipa McLarena nie wierzy, że przez ostatnie załamanie formy straci Lewisa Hamiltona.
Popełniając liczne błędy i nie potrafiąc wykorzystać potencjału bolidu, brytyjski team od kwietniowego GP Bahrajnu zdobywa tylko pojedyncze punkty. Hamilton, którego kontrakt z McLarenem wygasa po tym sezonie, jest już sfrustrowany całą sytuacją. Media zaczęły łączyć byłego mistrza świata z przenosinami do Red Bulla, Mercedesa, a nawet Ferrari, ale McLaren zachowuje spokój podkreślając, że jest jeszcze czas, by podpisać z 27-latkiem nową umowę. „Oczywiście chcemy zostawić u siebie Lewisa, a Lewis chce dalej się ścigać dla nas". - zapewnił dyrektor zarządzający McLarena, Jonathan Neale. „Mamy mnóstwo czasu, na razie nie musimy podejmować żadnych decyzji".
Według Neale'a wybierając team na przyszłość Lewis nie będzie na tyle nierozsądny, by sugerować się wynikami szalonego sezonu 2012. „Trzeba spojrzeć na dyspozycję zespołu w dłuższej perspektywie. Takie porównanie jest dla nas bardzo korzystne". - ocenił. „Oczywiście nie zamierzam zaprzeczać, że musimy dalej ciężko pracować, eliminować błędy i znajdować usprawnienia. Sześć wyścigów, sześciu zwycięzców - obecnie nikt nie prezentuje równej formy". - zaznaczył.
Dyrektor stajni z Woking jest przekonany, że gdy tylko uda się zrozumieć problemy dotyczące zarządzania oponami, tegoroczny bolid McLarena będzie wygrywał: „Zdecydowanie ma ku temu tempo, a ulepszamy go szybko i wyraźnie. Pole position w Hiszpanii zdobyte z przewagą pół sekundy pokazuje, jak wielki potencjałem dysponuje to auto".
Popełniając liczne błędy i nie potrafiąc wykorzystać potencjału bolidu, brytyjski team od kwietniowego GP Bahrajnu zdobywa tylko pojedyncze punkty. Hamilton, którego kontrakt z McLarenem wygasa po tym sezonie, jest już sfrustrowany całą sytuacją. Media zaczęły łączyć byłego mistrza świata z przenosinami do Red Bulla, Mercedesa, a nawet Ferrari, ale McLaren zachowuje spokój podkreślając, że jest jeszcze czas, by podpisać z 27-latkiem nową umowę. „Oczywiście chcemy zostawić u siebie Lewisa, a Lewis chce dalej się ścigać dla nas". - zapewnił dyrektor zarządzający McLarena, Jonathan Neale. „Mamy mnóstwo czasu, na razie nie musimy podejmować żadnych decyzji".
Według Neale'a wybierając team na przyszłość Lewis nie będzie na tyle nierozsądny, by sugerować się wynikami szalonego sezonu 2012. „Trzeba spojrzeć na dyspozycję zespołu w dłuższej perspektywie. Takie porównanie jest dla nas bardzo korzystne". - ocenił. „Oczywiście nie zamierzam zaprzeczać, że musimy dalej ciężko pracować, eliminować błędy i znajdować usprawnienia. Sześć wyścigów, sześciu zwycięzców - obecnie nikt nie prezentuje równej formy". - zaznaczył.
Dyrektor stajni z Woking jest przekonany, że gdy tylko uda się zrozumieć problemy dotyczące zarządzania oponami, tegoroczny bolid McLarena będzie wygrywał: „Zdecydowanie ma ku temu tempo, a ulepszamy go szybko i wyraźnie. Pole position w Hiszpanii zdobyte z przewagą pół sekundy pokazuje, jak wielki potencjałem dysponuje to auto".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
McLaren: Hamilton nie odejdzie przez nasze błędy
Podobne: McLaren: Hamilton nie odejdzie przez nasze błędy




Podobne galerie: McLaren: Hamilton nie odejdzie przez nasze błędy



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Mercedes
Newsletter
Galerie zdjęć