Massa zadowolony z miękkich opon i pewny siebie przed resztą weekendu

Po piątkowych treningach GP Chin większość kierowców mocno narzekała na zużycie miękkich opon, ale Felipe Massie ogumienie oznaczone żółtym kolorem pracowało wyjątkowo dobrze. Kierowca Ferrari wykręcił najlepszy czas dnia i przed kwalifikacjami oraz wyścigiem jest dużym optymistą, mimo pewnych problemów z pośrednią mieszanką.

„Początkowo nie byłem usatysfakcjonowany pośrednimi oponami i ustępowaliśmy szybkością innym bolidom". - mówił Massa. „Ale patrząc, jak bardzo podkręciliśmy tempo zakładając miękkie gumy, to było niesamowite. Nie spodziewałem się aż tak przyśpieszyć. Jakbym jechał dwoma zupełnie innymi samochodami.

„Nasze tempo wyścigowe wygląda na konkurencyjne, auto prowadzi się dobrze na obu rodzajach ogumienia, a degradacja nie jest przesadnie duża. Czuję pewność siebie przed resztą weekendu. Miejmy nadzieję powtórzymy dzisiejszy występ i w sobotę, i w niedzielę".

Tak bardzo zadowolony nie jest dyrektor techniczny Ferrari - Pat Fry. Według Brytyjczyka czerwony bolid wciąż ma w rzeczywistości sporą stratę na pojedynczym okrążeniu do Red Bulla, który dzisiaj zgodnie z tradycją ukrywał swoją formę. „Jeśli chodzi o tempo kwalifikacyjne, jeszcze nie wiemy dokładnie, gdzie jesteśmy względem rywali". - tłumaczył Fry. „(Ale) wygląda na to, że nadal mamy dużo do zrobienia.

„Osiągi wyścigowe podczas dwóch ostatnich zawodów były całkiem budujące. Tutaj przywieźliśmy kolejne poprawki, więc próbujemy zniwelować stratę, jaką naszym zdaniem mamy do czołowych teamów". Fernando Alonso w drugim bolidzie Ferrari był dziś trzeci, wolniejszy od Massy o nieco ponad 0.4 sekundy.