Massa i Sutil mają na oku wolną posadę w Red Bullu

Kolejka do przejęcia kokpitu Marka Webbera w mistrzowskiej stajni Red Bull Racing wydłuża się. Zainteresowanie posadą u boku Sebastiana Vettela, która zostanie zwolniona na sezon 2014, wyrazili właśnie Felipe Massa oraz Adrian Sutil.

Massa zaznaczył, że jego pierwszym wyborem będzie pozostanie z Ferrari i włoski team najpewniej zechce utrzymać obecny skład kierowców, ale jednocześnie przyznał, iż wydarzenia w Red Bullu ma na oku. „Jeżeli zespół od trzech lat regularnie zdobywa mistrzostwo, zawsze trzeba brać go pod uwagę". - wyjaśniał Brazylijczyk. „Każdy chce jeździć szybkim bolidem; ale jak powiedziałem, jestem szczęśliwy w Ferrari i mam dobrą szansę tutaj pozostać.

„Jednak bez wątpienia muszę być otwarty na oferty, jeżeli okazałoby się, że nie będę reprezentował dalej mojego obecnego teamu". Podobnie wypowiadał się Sutil. „Wielu zawodników chciałoby się ścigać dla Red Bulla". - stwierdził Niemiec. „Byłbym zachwycony, gdyby chcieli skorzystać z moich usług. Ale za nami dopiero siedem wyścigów, obecnie jestem szczęśliwy u Force India".

Niestety jak się okazuje ani Massa ani Sutil nie mają realnych szans zostać następcą Webbera. Szef Czerwonych Byków - Christian Horner przyznał telewizji Sky Sports, że w grze o kokpit po Australijczyku liczą się tylko trzy nazwiska - Kimi Raikkonen, Jean-Eric Vergne, Daniel Ricciardo. „Chcemy mieć najszybszych kierowców i Kimi jest oczywiście atrakcyjną kandydaturą". - wyjaśniał Horner. „Nasi juniorzy to też ciekawe opcje. Potrzebujemy czasu na przeanalizowanie sytuacji, ale tak naprawdę wszystko rozegra się prawdopodobnie między tą trójką".