Massa: Dzisiejsza F1 lepsza niż za czasów Senny

Felipe Massa przeciwstawił się krytyce współczesnej Formuły 1 stwierdzając, że dzisiejsze wyścigi Grand Prix tak naprawdę są lepsze niż wspominana przez wielu era legendarnego Ayrtona Senny w latach 80. i 90.

Królowa sportów motorowych mocno traci na popularności, co otworzyło wielką debatę na temat zrewolucjonizowania jej. Grupa Strategiczna F1 nawet już nakreśliła szereg zmian na sezon 2017, zakładających m. in. przyśpieszenie bolidów o 5-6 na okrążeniu. Jednak Massa przestrzegł Formułę 1 przed koncentrowaniem się na swojej szybkości, a także nie zgodził się z ostatnimi nawoływaniami, by zrobić z "Jedynki" znów bardziej niebezpieczny sport.Według kierowcy Williamsa pogląd, że kiedyś F1 była lepsza, jest złudzeniem.

„Pamiętam, jak na 20. rocznicę wypadku Ayrtona w Brazylii pokazywali wszystkie wyścigi z jego udziałem". - mówił. „Obejrzałem większość i były dużo gorsze niż są teraz.

Ayrton Senna był 3-krotnym mistrzem świata F1. Poniósł śmierć w wyniku obrażeń z wypadku podczas GP San Marino w 1994 roku na torze Imola

„W kwalifikacjach zwycięzca odjeżdżał może gdzieś na 1.5 sekundy trzeciemu kierowcy. Trzeci zawodnik był dublowany w każdych zawodach. Więc przewaga najlepszego zespołu była dużo większa. Ale gdy rozmawiasz z ludźmi wszyscy twierdzą, że F1 była niesamowita w przeszłości.

„Więc może obejrzyjcie dawne wyścigi i dopiero porównujcie. Ludzie muszą to zrobić, nie patrzeć w przeszłość bez pamiętania jej dokładnie i mówić, że była cudowna.

„Wyścigi z dawnych lat mogą bardziej imponować także dlatego, że jeżdżono po gorszych torach, znacznie bardziej nierównych, na których bolidy wyglądały na trudniejsze w prowadzeniu.

„Ale teraz mamy wszystko nowocześniejsze, bezpieczniejsze".

Formuła 1 "gów***nym produktem"

Tymczasem szef F1 - Bernie Ecclestone nazwał ją "gów***nym produktem", przede wszystkim przez wejście hybrydowych jednostek napędowych V6 turbo.

„Rozmawiałem z pewnymi inżynierami i powiedziałem im, że zawsze byłem całkiem dobry w sprzedawaniu używanych aut. Nadal jestem". - tłumaczył 84-latek.„Ale wskazałem im, że dali mi gów***ny produkt do sprzedaży".