Marussia używa tunelu aero McLarena, McLaren pracuje u Toyoty

Zespoły Formuły 1 nie tylko ze sobą rywalizują. Zdarza się, że jeden pomoże drugiemu, zwłaszcza kiedy ten nie jest jego bezpośrednim konkurentem. Tak jest w przypadku Marussi i McLarena.

Marussia wypożycza tunel aerodynamiczny McLarena oraz jego komputerowe symulatory jazdy. Jak podaje magazyn Auto Motor und Sport, bolid rosyjsko-brytyjskiego teamu jest rozwijany w fabryce w Woking już przez 80 godzin tygodniowo. Tymczasem McLaren przeniósł część własnych prac do tunelu aero Toyoty w niemieckiej Kolonii. Po wycofaniu się z F1, japońska marka wynajmuje swoje supernowoczesne urządzenia w bazie u naszych zachodnich sąsiadów różnym zespołom. Z jej tunelu aerodynamicznego korzysta także Ferrari. AMuS dodaje, że dzięki pomocy McLarena, od Grand Prix Wielkiej Brytanii Marussia będzie wreszcie używać w pit-stopie systemu świateł.