Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Marussia niezdolna spłacić poważnych długów Ferrari i McLarenowi
Marussia niezdolna spłacić poważnych długów Ferrari i McLarenowi

Marussia niezdolna spłacić poważnych długów Ferrari i McLarenowi

2014-12-30 - G. Filiks     Tagi: Ferrari, McLaren, Marussia
Ferrari i McLaren stracą miliony dolarów na upadku Marussi w Formule 1, nie otrzymując od niej zapłaty zaległych rachunków.

Jak donosi agencja Reutera, zlikwidowany team jest winny Ferrari około 26 milionów USD, zaś McLarenowi 11 milionów USD.

Ferrari dostarczało Marussi silniki oraz skrzynie biegów, McLaren był partnerem technicznym stajni. Aktywa Marussi wystarczyły tylko na spłatę części długu jednej firmie, podczas gdy zespół ma jeszcze ponad 200 innych wierzycieli.Marussia przestała ścigać się w F1 trzy rundy przed końcem sezonu 2014. W przedostatnim starcie, jej kierowca Jules Bianchi miał dramatyczny wypadek na torze Suzuka, w którym doznał poważnego urazu mózgu.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
2

Komentarze do:

Marussia niezdolna spłacić poważnych długów Ferrari i McLarenowi

Marussia niezdolna spłacić poważnych długów Ferrari i McLarenowi
fanalonso 2014-12-30 13:06
Nisch Ecclestone powinien za nich splacic ten dlug,nic mu to nie zaszkodzi w koncu Marussia byla czescia f1 a wiec jego firmy i poeinien im pomoc z zawartoscia swojego portfela chociazby ze wzgledu na Maca i Ferrari
Marussia niezdolna spłacić poważnych długów Ferrari i McLarenowi
wlodar 2014-12-30 13:28
Ponadto Ecclestone nalegał na wprowadzenie małych stajni, choć od początku było wiadomo, że to się nie uda. To po prostu zbyt duże pieniądze dla małych graczy. Teraz Bernnie odwraca kota ogonem i twierdzi, że te stajnie powinny zniknąć - próbując wtłoczyć do myślenia fanów i całego świata F1 informację, ze zawsze był przeciwny wejściu tych firm.. Skoro to wynik jego decyzji, to powinien spłacić Ferrari, McLarena i wtłoczyć kasę na odbudowę reputacji F1.