Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Maria de Villota nie wyklucza powrotu do ścigania
Maria de Villota nie wyklucza powrotu do ścigania

Maria de Villota nie wyklucza powrotu do ścigania

2012-10-10 - G. Filiks     Tagi: de Villota
Maria de Villota, która trzy miesiące temu w wypadku na testach aerodynamicznych bolidu Marussii straciła prawe oko, nie przekreśla swojej kariery kierowcy wyścigowego. Hiszpanka rozważa powrót na tor, choć nie wie, czy FIA pozwoli jej to zrobić.

„Chodzi o licencję". - przyznała w pierwszym wywiadzie od wypadku. „W USA są kierowcy bez oka, którzy zachowali licencję. Taka ułomność pozbawia czucia odległości, ponieważ masz je tylko z oboma oczami. Zastanawiam się, czy moją przyszłością są wyścigi, czy coś innego. Nadal nie wiem, czym powinnam się zająć".
Maria de Villota nie wyklucza powrotu do ściganiaMaria de Villota nie wyklucza powrotu do ścigania
De Villota chce na pewno pomóc zwiększyć bezpieczeństwo w sportach motorowych. „Wszyscy pragniemy zobaczyć, czy z mojego wypadku można wyciągnąć wnioski, by uniknąć podobnych incydentów na przyszłość". - wyjaśniała. „(...) Zwłaszcza jeśli chodzi o testy aerodynamiczne, ponieważ na torze wszystko jest pod kontrolą, ale tam nie".

32-latka, która na brytyjskim lotnisku Duxford jadąc kilkadziesiąt kilometrów na godzinę uderzyła zaopatrzoną w kask głową o rampę ciężarówki, jak ujawniła straciła nie tylko oko, ale też zmysły smaku i zapachu. Mimo że po wypadku długo była nieprzytomna, pamięta go doskonale. „Nawet moment zderzenia". - wyznała.
Maria de Villota nie wyklucza powrotu do ściganiaMaria de Villota nie wyklucza powrotu do ścigania
Wypadek uświadomił de Villocie, jak ważne są inne rzeczy, niezwiązane ze sportową rywalizacją: „Teraz, gdy mam jedno oko, dostrzegam może więcej niż przedtem. Wcześniej moje życie było wyścigiem z czasem, teraz wiem, że trzeba się zatrzymać i spojrzeć na świat inaczej".
Gdy po raz pierwszy zobaczyła się w lustrze z odniesionymi obrażeniami, Hiszpanka doznała szoku: „Miałam na twarzy 140 czarnych szwów. (...) Byłam przerażona. Czekają mnie jeszcze kolejne zabiegi chirurgiczne, ale najgorsze już za mną".

Maria dodała, że ogromne wrażenie zrobiło na niej również wsparcie otoczenia: „Czuję się bardzo lubiana oraz szanowana przez moich kolegów i wszystkich ze świata motorsportu. Moje nowe życie toczy się poza marzeniami, bo sen o Formule 1 spełniłam. Jestem kierowcą, czuję się nim".



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Maria de Villota nie wyklucza powrotu do ścigania