Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Formuła 1 zszokowana śmiercią Marii de Villoty
Formuła 1 zszokowana śmiercią Marii de Villoty

Formuła 1 zszokowana śmiercią Marii de Villoty

2013-10-11 - G. Filiks     Tagi: Formuła 1, de Villota
Informacja o śmierci Marii de Villoty wstrząsnęła padokiem Formuły 1. Kierowcy, szefowie zespołów i inne osoby oddają hołd byłej testerce teamu Marussia.

33-letnią De Villotę znaleziono martwą w hotelu w Sewilli. Hiszpanka zeszłego roku miała ciężki wypadek, gdy przeprowadzała test aerodynamiczny bolidu Marussi w linii prostej na brytyjskim lotnisku Duxford. Lekarzom udało się ją uratować mimo poważnych obrażeń głowy. Jednak straciła prawe oko.
Formuła 1 zszokowana śmiercią Marii de VillotyFormuła 1 zszokowana śmiercią Marii de Villoty
Fernando Alonso po piątkowych treningach mówił dziennikarzom: „Jak tylko zdjąłem kask, Luis (Garcia Abad, menedżer - przyp. red.) powiedział mi o tym zdarzeniu.

„Mogę tylko się modlić za nią i za jej rodzinę".


Na Twitterze były dwukrotny mistrz świata dodał: „Dziś jest bardzo smutny dzień dla hiszpańskiego sportu. Opuściła nas wspaniała wojowniczka z wielkim uśmiechem na ustach".

De Villota po wypadku nie rozstała się ze środowiskiem sportów motorowych. Promowała obecność kobiet wyścigach samochodowych i bezpieczeństwo. Według szefowej Saubera - Monishy Kaltenborn, zostawiła po sobie inspirującą spuściznę. „Gdy spotkałam ją pierwszy raz, spędziliśmy półtora dnia w Paryżu pracując jako ambasadorki FIA". - wspominała Hinduska. „Była tak pełna życia i podekscytowana perspektywą testu bolidem Marussi.

„Mówiła 'Nie mogę uwierzyć, że dostałam szansę'. A potem sprawy ułożyły się tak fatalnie.
„(...) Ja nie mogłam uwierzyć, jak szybko wróciła. Jej siostra powiedziała 'chce robić to, i to...'

„Od Marii można było się tylko uczyć. Miała w sobie tyle siły. Nie pamiętam ani jednego momentu, by nie była uśmiechnięta. Nie ważne co się stało, cały czas nosiła uśmiech na twarzy.
Formuła 1 zszokowana śmiercią Marii de VillotyFormuła 1 zszokowana śmiercią Marii de Villoty
„Ktoś inny nie chciałby mieć już nic wspólnego z motorsportem, ale ona dalej pałała taką samą pasją, jak przed wypadkiem. Naprawdę chciała coś zrobić.

„(...) Możesz tylko uczyć się na historii Marii i przekazać dziewczynom tutaj, że był ktoś, kto choć przebywał w motorsporcie krótko, miejmy nadzieję coś zmienił".

Pryncypał McLarena - Martin Whitmarsh, który jest także przewodniczącym Stowarzyszenia Zespołów Formuły Jeden (FOTA), podkreślał: „Maria była inspiracją nie tylko dla kobiet w sporcie, ale również wszystkich, którzy odnieśli zagrażające życiu obrażenia.„Jej historia, determinacja i będąca tego następstwem inspiracja rozprzestrzeniły się z Formuły 1 na cały sport".



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Formuła 1 zszokowana śmiercią Marii de Villoty