Maldonado dopuszczony do wyścigu

Pastor Maldonado przystąpi do inaugurującego sezon 2014 Formuły 1 wyścigu o GP Australii mimo, że nie zdołał ustanowić żadnego czasu w kwalifikacjach.

Zgodnie z regulaminem każdy, kto w czasówce nie uzyska rezultatu mieszczącego się w 107% najlepszego wyniku z Q1, musi opuścić niedzielne zawody - chyba, że dostanie specjalną zgodę na start od sędziów. FIA obiecała tego weekendu przymykać oko na zasadę 107% jeszcze bardziej niż zwykle i dopuściła Maldonado do wyścigu.Wenezuelczyk zmagając się z problematycznym bolidem Lotusa, przez cały weekend jeździł bardzo mało. Jego zespołowy partner Romain Grosjean też ma ogromne problemy. Francuz co prawda pokonał w kwalifikacjach mierzone kółko, ale uzyskał zdecydowanie najsłabszy czas.

Bez kar dla Alonso, Vettela, i Magnussena

Sędziowie dodatkowo zajmowali się Fernando Alonso, Sebastianem Vettelem oraz Kevinem Magnussenem. Rozważali ukaranie kierowcy Ferrari za blokowanie Estebana Gutierreza, a zawodników Red Bulla i McLarena za zignorowanie żółtych flag po wypadku Kimiego Raikkonena w końcówce Q2.

Lecz po wezwaniu wspomnianego trio "na dywanik" i wspólnej dyskusji stewardzi uznali, że Vettel i Magnussen jednak zwolnili wystarczająco, zaś Alonso nie przeszkodził istotnie rywalowi.