Magnussen ma chrapkę na podium

Kevin Magnussen myśli o wywalczeniu podium w jutrzejszym GP Australii, swoim pierwszym wyścigu Formuły 1.

Duński debiutant z McLarena podczas mokrych kwalifikacji na Albert Park zdobył znakomite czwarte pole startowe, ulegajac tylko kierowcom Mercedesa oraz Danielowi Ricciardo w bolidzie Red Bulla. 21-latek twierdzi, że jego samochód nie ma tempa na finisz pośród pierwszej trójki, ale w deszczu może to nadrobić swoją jazdą.

„Jutro będę starał się cieszyć wyścigiem i wykonać jak najlepszą robotę. Wejść na podium nie będzie łatwo, zwłaszcza jeśli będzie sucho. Ale w mokrych warunkach wszystko jest możliwe". - powiedział. „Dlatego liczę na deszcz".
Alonso też chce awansu
Chrapkę na podium ma również Fernando Alonso, który samochodem Ferrari ruszy bezpośrednio za Magnussenem.

„Wystarczy awans o dwie pozycje i osiągnę swój cel". - zauważył Hiszpan. „Jednak teraz nie można być pewnym, że w ogóle ukończysz wyścig. Priorytetem jest więc meta.

„Może brzmi to pesymistycznie, jednak nawet zdobywca pole position nie ma 100-procentowej pewności, że dojedzie do końca.

„Musimy skupić się na osiągnięciu linii mety. Jeżeli to zrobimy, mogę potem wejść na podium".