Lowe wierzy w szanse na mistrzostwo z Williamsem

Williams "absolutnie" ma szansę odzyskać mistrzostwo świata w Formule 1, uważa nowy dyrektor techniczny zespołu Paddy Lowe.

Ceniony Brytyjczyk w ostatnich latach świętował tytuły jako "guru" techniczny Mercedesa. Williams ma mniejsze zasoby i jest dziś czwartą siłą w stawce, ale 54-latek wierzy, że może wygrywać również z ekipą z Grove. Według niektórych aktualnie team musi mieć "swój" silnik, aby rywalizować z topowymi stajniami, lecz Lowe potrafi sobie wyobrazić zwyciężanie na klienckiej jednostce napędowej, na jakiej startuje jego nowy zespół.

Przekonuje, że wbrew wielu głosom Mercedes zaopatruje Williamsa w motory nieustępujące tym napędzającym bolidy fabrycznego zespołu niemieckiej marki. Zapytany, czy jest możliwe, aby we współczesnej F1 wygrywała kliencka ekipa, Lowe odparł: „Tak. Silniki Mercedesa są takie same we wszystkich zespołach. Powinny być równe także silniki różnych producentów. Więc zdobycie mistrzostwa jest absolutnie możliwe".

„Nie ma lepszego dowodu na to niż Red Bull, który radził sobie bardzo dobrze na silniku Renault, nie będąc klasyfikowanym jako fabryczny zespół".

Lowe niemniej przyznaje, że ograniczone środki finansowe utrudniają dotarcie na szczyt. Ale liczy na wzbogacenie się Williamsa.

„Wielokrotnie dyskutowano o różnicach w finansowaniu poszczególnych zespołów, zatem bez wątpienia jest ciężej rywalizować z przodu stawki, kiedy masz mniej pieniędzy, nikt temu nie zaprzeczy". - powiedział. „Wyzwanie polega na tym, by jak najlepiej wykorzystać to, co mamy".

„Jednocześnie ciągle próbujesz pozyskać więcej środków. To droga do sukcesu w tym sporcie. Rób dobrą robotę i generuj większe zyski, aby móc radzić sobie jeszcze lepiej".

Lowe już sięgał po mistrzowskie tytuły z Williamsem w latach 80. oraz 90. Nie był wtedy tak wysoko postawionym pracownikiem jak dzisiaj, ale i tak bardzo pomógł stajni, nadzorując rozwój aktywnego zawieszenia, które stało się jej wielką bronią.