Lotus uważa swój bolid za czwarty najszybszy w F1

Lotus wierzy, że jest czwartą siłą stawki Formuły 1, po tym jak wreszcie udokumentował swoje możliwości w zeszłotygodniowym GP Chin.

Zespół z Enstone, który ubiegłego roku zaliczył potężny regres formy i spadł na ósme miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów, na sezon 2015 wystawił wyraźnie bardziej konkurencyjny bolid, do czego przyczyniło się przejście z silnika Renault na motor Mercedesa. Lotus jednak nie mógł wykorzystać potencjału modelu E23 w dwóch pierwszych zawodach przez awarie i kolizje, aż w końcu Romain Grosjean finiszował siódmy w Szanghaju, najwyżej z reszty za plecami Mercedesa, Ferrari i Williamsa.

„Wygląda na to, że w wyścigu mamy czwarty najszybszy samochód". - powiedział brytyjskiemu serwisowi Autosport szef inżynierów ekipy Alan Permane. „Myślę, że jechaliśmy trochę samotnie, z czego obecnie jestem bardzo zadowolony.

„Jeżeli tylko to utrzymamy i naprawdę zaatakujemy czwartą lokatę w tabeli łącznej, myślę że cały team będzie się bardzo, bardzo cieszył. „Gdyby Pastor (Maldonado) nie miał przygody przed aleją serwisową, spokojnie zajęlibyśmy miejsca 7-8". - kontynuował.

„Pokonać (Daniela) Ricciardo czy nawet oba Red Bulle w kwalifikacjach to trudna sprawa, jednak uważam, że nasze tempo wyścigowe było znacząco lepsze niż ich i nieco lepsze od osiągów Toro Rosso oraz Saubera - wystarczająco, aby pojechać bardzo pewny wyścig". - dodał.