Lotus mocny i pewny siebie w Monako

Czwartkowe treningi w Monako nie przebiegały dla Lotusa zgodnie z planem, ale brytyjski team jak najbardziej ma powody do zadowolenia. Wzmocniony kolejnymi drobnymi ulepszeniami model E20 na ulicach Monte Carlo czuje się jak ryba w wodzie, co udowodnił Romain Grosjean, obie sesje kończąc z drugim czasem.
„Nasz tegoroczny wóz zdaje się współgrać z charakterystyką tej pętli, a ja uwielbiam Monako". - powiedział Francuz. „Samochód spisywał się dobrze zarówno rano, jak i po południu. Zmierzamy we właściwym kierunku".

„Osągi prezentowane przez Romaina są oczywiście zachęcające". - przyznał dyrektor techniczny Lotusa, James Allison. „Wszystkie poprawki przywiezione do Monako funkcjonują bez zarzutu, a E20 jeździ naprawdę nieźle po tej wyjątkowej trasie".Lotusowi humoru nie popsuły nawet problemy Kimiego Raikkonena. Rano Fin wymieniał wspomaganie kierownicy i praktycznie cały trening przesiedział w garażu, zaś po południu pokonał co prawda 25 okrążeń, ale w rzeczywistości wcale nie nadrobił strat - przez większość drugiego treningu padał deszcz. Czas 1:19.267 autorstwa „Icemana" wystarczył tylko na 19. lokatę, bądź co bądź nieudanym czwartkiem nie przejmuje się ani on sam, ani tęgie głowy zespołu.

„Wolałbym spędzić dzisiaj w kokpicie więcej czasu, ale tor Monako znam dosyć dobrze - na przestrzeni lat za bardzo się nie zmienił". - uspokajał Raikkonen.

„Kimi jest na tyle doświadczony, że w sobotę powinien złapać właściwy rytm". - dodał Allison.Sobotnie kwalifikacje mogą być rozgrywane również na mokrej nawierzchni, jednak stajnia z Enstone nie przejmuje się i tym. „Powinniśmy być konkurencyjni w każdych warunkach". - ocenił Grosjean.