Grosjean: Pole position było w zasięgu

Romain Grosjean wierzy, że podczas wczorajszych kwalifikacji na torze Monte Carlo mógł sięgnąć po swoje pierwsze pole position w Formule 1. Francuz był szybki przez cały weekend, a finałowe okrążenie Q3 rozpoczął druzgocącym tempem, niestety zepsuł drugi sektor i musiał zadowolić się piątą lokatą. Po nałożeniu kary na zdobywcę pole position Michaela Schumachera, do którego stracił przeszło 0.3 sekundy, kierowca Lotusa wystartuje dziś z czwartego pola. „Mój pierwszy przejazd w Q3 był bardzo dobry, ale nie poprawiłem czasu na drugim komplecie opon". - powiedział Grosjean. „Szkoda, bo mieliśmy idealną strategią na ostatni segment kwalifikacji. Tłok za bardzo mi nie przeszkodził, po prostu potknąłem się w drugim sektorze. Myślę, że pole position było w moim zasięgu". Kimi Raikkonen poradził sobie jeszcze gorzej zajmując 8. pozycję, bądź co bądź w jego przypadku nie jest to wielkie zaskoczenie. Na czwartkowych treningach Fin pojeździł bardzo mało i musiał gonić rywali w kwestii ustawiania samochodu. Jak wyjaśnił, nie zdążył dopracować zwłaszcza obchodzenia się z oponami.

„Oczywiście nie jesteśmy zadowoleni z wyniku". - przyznał były mistrz świata. „Od pierwszego treningu byliśmy trochę z tyłu i cały czas próbowaliśmy odrabiać straty. Bolid jest ok, największym problemem było złapanie temperatury ogumienia". W finałowej części czasówki "Iceman" okazał się szybszy tylko od Pastora Maldonado. Do pole position stracił niemal sekundę, co w dużej mierze spowodowane było także błędem popełnionym na najważniejszym okrążeniu. „Mogłem być nieco szybszy, ale trochę za bardzo zanurkowałem w sekcji przy basenie. Jestem trochę rozczarowany, lecz nie można być nieomylnym za każdym razem". - tłumaczył.Zawodnicy Lotusa zdają sobie sprawę, że kręte i wąskie uliczki Monako nie sprzyjają wyprzedzaniu, ale po cichu obaj liczą na poprawienie swoich pozycji w trakcie wyścigu. „Na normalnym torze dałoby się zyskać parę lokat za pomocą bezpośredniej walki, niestety w Monako jest to trudne. Jednak tutaj wszystko jest możliwe, więc obyśmy uzyskali jakiś dobry rezultat". - powiedział Raikkonen.

„To Monako, będzie bardzo trudno, tak czy inaczej nasz bolid jest całkiem konkurencyjny przy dużym obciążeniu paliwem, Zobaczymy zatem, co zdołamy ugrać". - dodał Grosjean.