Formuła 1 » Aktualności F1 » Kubica: Nie będzie mnie na starcie sezonu 2012

Kubica: Nie będzie mnie na starcie sezonu 2012
2011-11-23 - G. Filiks Tagi: Kubica, Eric Boullier, Lotus Renault
Robert Kubica wspólnie z Lotus Renault GP wydał dzisiaj oświadczenie informując, że nie weźmie udziału w marcowym GP Australii inaugurującym przyszłoroczne mistrzostwa Formuły Jeden. Polak uznał, iż za 4 miesiące nie będzie jeszcze w stu procentach gotowy do jazdy bolidem, dlatego dalsze wodzenie swojej ekipy za nos nie ma sensu.
Według Lotus Renault GP krakowianin mimo odmowy wystartowania w marcowym GP Australii jest już w stanie swobodnie chodzić, ruszać prawą dłonią oraz łokciem. Zapewniono ponadto, iż Robert będzie kierowcą ekipy również w sezonie 2012, a negocjacje nowego kontraktu właśnie trwają. Szef teamu Eric Boullier komentując oświadczenie Kubicy powiedział: „Oczywiście każdy w ekipie jest dzisiaj mocno rozczarowany. Robert nie pojedzie w Australii - nie na to liczyliśmy. Z drugiej strony podjął bardzo dojrzałą decyzję, mając na uwadze interesy LRGP".
„Jako team i jako rodzina kontynuujemy stuprocentowe wspieranie go - pomożemy tak bardzo, jak tylko będziemy mogli. Program powrotu do ścigania przewidujący sesje w symulatorze oraz pojeździe jednomiejscowym na torze F1 już został przygotowany. W międzyczasie podejmiemy rozmowy z kilkoma kierowcami, by jak najszybciej skompletować nasz przyszłoroczny skład. Robert będzie dochodził do siebie krok po kroku i zajmie miejsce w naszym wyścigowym bolidzie wtedy, gdy zgłosi do tego gotowość. W imieniu 520 członków zespołu życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia". - dodał.
„Chociaż przez ostatnie tygodnie pracowałem bardzo, bardzo ciężko, to jednak doszedłem do wniosku, że na ten moment nie mam pewności dotyczącej wzięcia udziału w sezonie 2012 od pierwszego Grand Prix". - wyjaśnił Robert. „Zwołałem team i poinformowałem o całej sytuacji. Trudno było podjąć taką decyzję, lecz jest ona najbardziej rozsądna. Mam świadomość, że LRGP musi czynić przygotowania do przyszłorocznej kampanii i kolejne przekładanie terminu powrotu nie byłoby właściwe. Osobiście przebieg mojej rehabilitacji jest wciąż bardzo zachęcający i lekarze nadal są pod wrażeniem. Potrzebuję po prostu więcej czasu, by być gotowym na 100%, zanim zobowiążę się do prowadzenia jakiegokolwiek pojazdu".
Kubica przez parę miesięcy pozostawał nieaktywny w mediach, co nie przypadło do gustu niektórym kibicom. 26-latek odniósł się i do tej kwestii: „Ubolewam, że nie mogłem dostarczyć żadnych wieści i nie rozmawiałem z prasą, jednocześnie dziękuję przyjaciołom w mediach za zrozumienie, iż takie zachowanie było najlepszym sposobem na poradzenie sobie z najtrudniejszym etapem mojego życia".
„Jako team i jako rodzina kontynuujemy stuprocentowe wspieranie go - pomożemy tak bardzo, jak tylko będziemy mogli. Program powrotu do ścigania przewidujący sesje w symulatorze oraz pojeździe jednomiejscowym na torze F1 już został przygotowany. W międzyczasie podejmiemy rozmowy z kilkoma kierowcami, by jak najszybciej skompletować nasz przyszłoroczny skład. Robert będzie dochodził do siebie krok po kroku i zajmie miejsce w naszym wyścigowym bolidzie wtedy, gdy zgłosi do tego gotowość. W imieniu 520 członków zespołu życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia". - dodał.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Kubica: Nie będzie mnie na starcie sezonu 2012
Podobne: Kubica: Nie będzie mnie na starcie sezonu 2012



Podobne galerie: Kubica: Nie będzie mnie na starcie sezonu 2012
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit