Kubica: Mercedes jest zadowolony z mojej pracy w symulatorze

Robert Kubica zdradził, że jego praca w symulatorze Mercedesa faktycznie przynosi niemieckiemu zespołowi realne korzyści.Polski kierowca przyjął ofertę jeżdżenia w symulatorze Formuły 1 stajni z Brackley po to, by wejść na kolejny etap misji wznowienia kariery zawodnika najważniejszej serii wyścigowej świata, którą przed sezonem 2011 przerwał mu ciężki wypadek rajdowy. „Dzięki pracy tam mogę sprawdzać zakres moich ograniczeń oraz to, jak idzie odzyskiwanie sprawności". - powiedział Kubica magazynowi Auto Bild.

Jednak korzystają obie strony. Robert przy okazji pomaga poprawiać bolid Srebrnych Strzał. Niemieccy dziennikarze sugerują, że nasz rodak miał niemały wkład w wyraźne ograniczenie nadmiernego zużycia opon w modelu W04, które było zmorą Lewisa Hamiltona i Nico Rosberga. „Przez ostatnie pół roku odbyłem w symulatorze Mercedesa więcej niż jedną sesję i mniej niż dziesięć". - mówił krakowianin. „Mam wrażenie, że są zadowoleni z mojej pracy". - dodał otwarcie.