Wolff: Mercedes korzysta z wielkiego talentu i doświadczenia Kubicy

Praca Roberta Kubicy w symulatorze Formuły Jeden zespołu Mercedesa przynosi korzyści obu stronom, potwierdził dyrektor wykonawczy oraz udziałowiec teamu Christian 'Toto' Wolff. Austriak o polskich korzeniach ponownie zapewnił, że nie istnieje plan uczynienia z krakowianina kierowcy wyścigowego Srebrnych Strzał, ale 28-latek pomaga stajni z Brackley rozwijać bolid. Przy okazji przywraca w sobie cechy zawodnika F1 z nadzieją, że pewnego dnia znów nim zostanie. „Robert skupia się na rajdach, teraz to jest jego główne zadanie". - podkreślał Wolff cytowany przez serwis Autosport. „Ale każdy wie, że jest bardzo utalentowanym oraz doświadczonym kierowcą. Oddając Robertowi do dyspozycji nasz symulator, pomagamy i jemu, i sobie. Robert przyzwyczaja się na nowo do prowadzenia bolidu Formuły 1, a my korzystamy z jego wiedzy". Jedną z misji powierzonych Kubicy przez Merceda być może jest wspomożenie ekipy w próbie zrozumienia opon Pirelli, które są dla niej prawdziwą zmorą.

Kubica dwa miesiące temu ujawnił, że mimo wciąż poważnie ograniczonej ruchomości prawej ręki, na wybranych torach byłby już w stanie prowadzić bolid.