Kierowcy Red Bulla czują przewagę nad rywalami

Piątkowe treningi na koreańskim torze Yeongam pokazały, że Red Bull nie stracił nic ze swojej konkurencyjności złapanej ubiegłego tygodnia w GP Japonii. Najlepszy czas uzyskał dzisiaj Sebastian Vettel, pokonując drugiego Marka Webbera o 0.032 sekundy. Zawodnicy Czerwonych Byków odskoczyli reszcie zbitej stawki na 0.3 sekundy i zdają sobie sprawę, że są faworytami GP Korei.

„Możemy być zadowoleni. Jest niesamowicie ciasno. Cieszymy się z przebiegu dnia". - mówił dziennikarzom pewny siebie Vettel. „Dzisiaj warunki na torze ulegały dosyć poważnym zmianom, zatem jest lepiej niż oczekiwaliśmy. Po południu początkowo było dosyć ślisko, ale potem sytuacja się trochę poprawiła. Ogólnie bolid jeździ dobrze i oczywiście zobaczymy, co zdołamy wywalczyć jutro". Webber, który nie stanął na podium od lipcowego GP Wielkiej Brytanii, bardzo chce wykorzystać mocną formę swojej maszyny i wreszcie mocno zapunktować. Ubiegłego tygodnia w Japonii australijski kierowca ruszał z pierwszego rzędu, ale uderzony przez Romaina Grosjeana niedługo po starcie finiszował dopiero dziewiąty.

„Obyśmy zostali z przodu i jutro znów zaliczyli czyste przejazdy". - tłumaczył Webber. „Na Suzuce było podobnie, lecz tylko jeden z nas dokończył robotę. Tej niedzieli wykonać zadanie zamierzam i ja". Webber oraz Vettel dodatkowo pochwalili nawierzchnię Yeongam, która jest mniej zakurzona niż w poprzednich dwóch latach. „Byłem pozytywnie zaskoczony stanem trasy; szczerze mówiąc w piątki zdarzały się nam gorsze tory". - wyznał Webber.