Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Kierowcy Ferrari bagatelizują swoje słabe czasy
Ferrari

Kierowcy Ferrari bagatelizują swoje słabe czasy

2010-03-26 - J. Rutkowski     Tagi: Alonso, Melbourne, Ferrari, Massa
Obaj kierowcy Ferrari zbagatelizowali nie najlepsze czasy jakie osiągnęli podczas piątkowych sesji treningowych na torze Albert Park. Według nich dzisiejsze jazdy w najmniejszym stopni nie mogą posłużyć nikomu do analizowania szybkości poszczególnych bolidów. Przypomnijmy, lider mistrzostw świata Fernando Alonso, oraz wicelider Felipe Massa, uzyskali odpowiednio, 15 i 17 czasy dzisiejszych treningów. Podczas drugiej z dzisiejszych sesji treningowych kilka razy jazdy przerywał deszcz, który zmusił wiele zespołów do choć częściowej zmiany swoich programów symulacyjnych.Fernando Alonso i Felipe Massa ani razu nie zagrozili uzyskującym najlepsze czasy McLarenom. Hamilton i Button uzyskali dwa pierwsze rezultaty, lepsze o ponad 3 sekundy od kierowców Ferrari. "Ogólnie, jestem zadowolony z pracy, którą dziś wykonaliśmy, nawet pomimo deszczu w drugiej sesji," wyjaśnił Alonso. "Oczywiście, chciałbym mieć zdecydowanie większą wiedzę na temat zachowania opon, szczególnie tych miękkich, których używaliśmy po południu. Jednakże, sądzę, że wszyscy są w takiej samej sytuacji jak my."
"Pracowaliśmy tylko i wyłącznie nad przygotowaniem się do niedzielnego wyścigu, dlatego nie jestem ani trochę zaniepokojony moją pozycją w tabeli wyników," powiedział Hiszpan.
FerrariFerrari
Felipe Massa także doradził wszystkim opierającym swoje przewidywania na wynikach treningów, aby poczekali do soboty. "Były to bardzo trudne sesje treningowe, szczególnie druga," zaczął Brazylijczyk."Z powodu deszczu, który spadł kilkukrotnie na tor, nie mogliśmy w pełni zrealizować planu jaki sobie nakreśliliśmy. Skoncentrowaliśmy się tylko na przygotowaniach do wyścigu, a wydaje mi się, iż inne zespoły podążyły innym programem testów, niż my.""Dlatego, jak już mówiłem, nie ma sensu próbować zrozumieć kolejności w stawce na podstawie dzisiejszych treningów. Naszym celem na jutro jest być dobrze przygotowanym do kwalifikacji, która na tym torze są ważniejsze, niż zwykle.
"Nie zapominajmy, że to tor uliczny, a na takich zawsze trudniej jest wyprzedzać, dlatego pozycja uzyskana w sobotę w dużej mierze zdeterminuje to co się będzie działo w niedzielę," powiedział były wicemistrz świata.
Ferrari
"Z tego co udało mi się zaobserwować, to opony nie zużywają się na Albert Park jakoś mocno, ale nadal jest za wcześnie by wydawać ostateczne sądy. Poczekajmy do soboty, będzie wiadomo więcej," zakończył Brazylijczyk.



źródło: gpupdate.net

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Kierowcy Ferrari bagatelizują swoje słabe czasy