Formuła 1 » Aktualności F1 » Jules Bianchi nie żyje
Jules Bianchi krytycznie ranny w wypadku podczas ubiegłorocznego wyścigu Formuły 1 o GP Japonii, zmarł ostatniej nocy w szpitalu w rodzimej Nicei.
Zobacz także: Wypadek Bianchiego w GP Japonii - wideo »Francuz miał 25 lat.
Bianchi dziewięć miesięcy temu wypadł bolidem zespołu Marussia (obecnie Manor) z mokrego toru Suzuka i feralnie uderzył w dźwig ściągający z pobocza samochód Adriana Sutila. Doznał rozlanego aksonalnego uszkodzenia mózgu, po którym półtora miesiąca znajdował się w śpiączce i już nigdy nie odzyskał przytomności.
Informację o śmierci Julesa przekazała w oświadczeniu jego rodzina.
„Jules walczył do samego końca, jak robił to zawsze, ale dziś jego walka ustała". - czytamy. „Czujemy ogromny, nieopisany ból.
„Chcemy podziękować personelowi medycznemu szpitala w Nicei, (...) pracownikom Centrum Medycznego w prefekturze Mie (w Japonii), którzy zajmowali się Julesem bezpośrednio po wypadku, a także wszystkim innym lekarzom, którzy byli zaangażowani w opiekę nad nim.
„Ponadto dziękujemy przyjaciołom Julesa, jego fanom i wszystkim, którzy okazali współczucie (...). Dało nam wielką siłę i pomogło radzić sobie w tak ciężkim czasie. Słuchając i czytając wiele wiadomości od kibiców zdaliśmy sobie sprawę, jak bardzo Jules dotknął serca oraz umysły tylu ludzi na świecie.„Prosimy o uszanowanie naszej prywatności w tak trudnym momencie, gdy będziemy próbowali pogodzić się z odejściem Julesa".
Redakcja V10.pl składa najszczersze kondolencje rodzinie oraz przyjaciołom Julesa Bianchiego.
Zobacz także: Wypadek Bianchiego w GP Japonii - wideo »
„Jules walczył do samego końca, jak robił to zawsze, ale dziś jego walka ustała". - czytamy. „Czujemy ogromny, nieopisany ból.
„Chcemy podziękować personelowi medycznemu szpitala w Nicei, (...) pracownikom Centrum Medycznego w prefekturze Mie (w Japonii), którzy zajmowali się Julesem bezpośrednio po wypadku, a także wszystkim innym lekarzom, którzy byli zaangażowani w opiekę nad nim.
Redakcja V10.pl składa najszczersze kondolencje rodzinie oraz przyjaciołom Julesa Bianchiego.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Jules Bianchi nie żyje
Podobne: Jules Bianchi nie żyje
Podobne galerie: Jules Bianchi nie żyje
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter

