James Allison bliski oddania funkcji dyrektora technicznego Lotusa. "Rozmawia z trzema zespołami"

Trwający tydzień w Formule 1 jest naszpikowany sensacyjnymi transferami, które jako pierwsze zwykle przewidują niemieckie media. Według dziennikarzy zza Odry, niebawem czeka nas kolejne wielkie przetasowanie - James Allison ma odejść z Lotusa.

Jak informuje portal motorsport-total.com, dyrektor techniczny brytyjskiej stajni prowadzi negocjacje z trzema konkurencyjnymi ekipami - Ferrari, McLarenem oraz Mercedesem. Najmniej prawdopodobne ma być jego przejście do Scuderii, mimo że ubiegłej dekady spędził tam pięć lat. Allisonowi ponoć bliżej do teamu McLaren, którego obecny dyrektor techniczny Paddy Lowe rozmawia ze Srebrnymi Strzałami. W przypadku fiaska tych negocjacji, to Allison miałby zająć się konstruowaniem bolidów Mercedesa.

Zdaniem motorsport-total.com pochodzący z Anglii 44-letni Allison chce opuścić Lotusa przez coraz gorsze perspektywy zespołu. Ubiegłego sezonu ekipa z Enstone imponowała wynikami, m. in. wygrywając GP Abu Zabi, ale niemieckie media upierają się, że ma duże problemy finansowe. Jak wyjaśniają, ostatnim ciosem dla teamu było zerwanie negocjacji z firmą Honeywell, która miała zostać jego ważnym sponsorem.