Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Honda już testowała KERS
Wygląda na to, że Honda przynajmniej na razie ma przewagę nad konkurencją jeśli chodzi o przygotowania do sezonu 2009

Honda już testowała KERS

2008-05-12 - W. Nogalski     Tagi: Honda, KERS
Szef zespołu Honda Racing F1, Ross Brawn zdradził, że jego zespół prawdopodobnie jako pierwszy testował już swój system odzyskiwania energii kinetycznej (KERS) na torze.

Chociaż większość zespołów dopiero finalizuje swoje koncepcje Brawn powiedział, że Honda sprawdziła już działanie prototypu swojego systemu na torze, jednak nie chciał zdradzić żadnych szczegółów dotyczących pierwszego testu. Brawn zapytamy o postępy prac nad KERS odpowiedział: „Testowaliśmy go już na torze. Co prawda mówimy o pierwszym prototypie, ale wszystko działało poprawnie.”

Brawn twierdzi, że KERS wyznacza jedyną słuszną drogę, którą w przyszłości powinna podążać Formuła 1, nawet jeśli wiąże się to z dodatkowymi kosztami, którym przeciwni są szefowie niektórych zespołów.

„Potrafię zrozumieć sprzeciw wynikający z wprowadzania nowej technologii, która może być bardzo droga, a przecież staramy się ciąć koszty”, powiedział. „Ale dla producentów samochodów jest to technologia, która znajdzie zastosowanie również w produkcji seryjnej. Dla nas KERS ma sens.”
„Musimy znaleźć jednak kompromis pomiędzy mocą a kosztem. Dodatkowo jeśli KERS będzie generował zbyt dużą moc, mniejsze zespoły mogą mieć z tego powodu problemy z utrzymaniem tempa najlepszych. Sam nie wiem, jakie jest najlepsze rozwiązanie.”

„Przede wszystkim musimy sprawdzić działanie KERS na torze i wtedy w razie potrzeby odpowiednio zmodyfikujemy przepisy, aby zwiększyć jego potencjał.”



źródło: Autosport

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
1

Komentarze do:

Honda już testowała KERS

Honda już testowała KERS
mcabra 2008-05-12 10:35
Kers w przyszłym sezonie może ostro namieszać w stawce. 2009 rok zapowiada się niezmiernie ciekawie w F1. Ja już nie mogę się doczekać, choć do końca tego sezonu jeszcze długa droga.