Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton sugeruje, że Raikkonen celowo w niego uderzył

Hamilton sugeruje, że Raikkonen celowo w niego uderzył
2018-07-08 - G. Filiks Tagi: Toto Wolff, Mercedes, Wielka Brytania, Silverstone, Ferrari, Wypadki F1, Raikkonen, Hamilton, Vettel, Niki Lauda
Lewis Hamilton zasugerował, że Kimi Raikkonen umyślnie zderzył się z nim w wyścigu Formuły 1 o GP Wielkiej Brytanii.
Mistrz świata startował dziś przed własną publicznością z pole position i miał zwyciężyć na domowym torze Silverstone po raz szósty w karierze, ale zamiast tego wygrał jego największy rywal Sebastian Vettel. Dzięki triumfowi as Ferrari powiększył przewagę nad kierowcą Mercedesa w klasyfikacji generalnej sezonu z 1 do 8 punktów.
Hamilton fatalnie ruszył, przez co zaczął tracić pozycje, aż został obrócony przez drugiego z reprezentantów Ferrari. Stłuczka zepchnęła Hamiltona na koniec stawki.
Mimo tego Brytyjczyk jeszcze finiszował jako drugi, ale po opuszczeniu kokpitu był wyraźnie zdenerwowany. Niespodziewanie nawet nie stawił się na tradycyjny, krótki wywiad przed wejściem na podium.
Gdy w końcu zabrał głos, obrońca tytułu nie odniósł się wprost do wypadku, ale dał do zrozumienia między wierszami, co o nim myśli, mówiąc o "interesującej taktyce" Ferrari.
„Nasz zespół wykonał niesamowitą robotę w ten weekend, mamy tak dużo wsparcia i ciąży na nas wszystkich tak duża presja". - zaczął.
„Powiedziałbym, że to była interesująca taktyka z ich strony". - wypalił. „Ale zrobimy co możemy, aby walczyć z nimi i poprawić się w kolejnych wyścigach". - dodał.
Podejrzewanie Ferrari o nieczystą grę podsycał również szef Mercedesa - "Toto" Wolff.
Austriak z polskimi korzeniami przypomniał, że to druga sytuacja w ciągu trzech wyścigów, gdy bolid Ferrari powoduje kolizję z samochodem jego teamu.
W GP Francji doszło do stłuczki Vettela i Valtteriego Bottasa.
Komentując dzisiejszy incydent, Wolff na początku stwierdził: „Incydent wyścigowy".
Potem zaś powiedział: „To niefortunne, bo zostaliśmy uderzeni pierwszy raz na Le Castellet, a teraz to się powtórzyło. Kosztuje nas to wiele punktów w klasyfikacji konstruktorów. Jak mówi James Allison (dyrektor techniczny Mercedesa, który wcześniej pełnił taką samą funkcję w Ferrari - red.): »Myślisz, że to celowe zachowanie, czy niekompetencja?«.".„To pozostawia nas z osądem".
Z kolei pełniący funkcję prezesa niewykonawczego Mercedesa trzykrotny mistrz świata F1 z lat 70. i 80. Niki Lauda mówił: „Wypadek był w zasadzie nie fair, bo Ferrari drugi raz uderza nas w pierwszym zakręcie i to nie jest zabawne".
We Francji sędziowie nałożyli na Vettela 5-sekundowa karę, teraz Raikkonen dostał dwukrotnie większą.
„Przede wszystkim to było niewłaściwe, kiedy dali Vettelowi 5 sekund kary. Przynajmniej teraz Kimi dostał 10 sekund. Sędziowie zobaczyli, co się tutaj dzieje". - powiedział Lauda.Kiedy poproszono Hamiltona o rozwinięcie wątku o "interesującej taktyce", 33-latek odparł: „Powiem tylko, że to drugi wyścig, kiedy jeden z bolidów Ferrari eliminuje jedno z aut Mercedesa. Kary 5-sekundowa i 10-sekundowa nie wydają się... ostatecznie taka kolizja psuje ci wyścig. Razem z Valtterim straciliśmy wiele punktów w tych dwóch zdarzeniach".
„Musimy po prostu postarać się o lepsze położenie na torze, abyśmy nie byli narażeni na czerwone samochody, bo kto wie, czy znowu się to nie wydarzy".„Musimy ciężko pracować jako zespół, aby spróbować zająć cały pierwszy rząd startowy i upewnić się, że jesteśmy w pełni przed tymi gośćmi".
Odpowiedź Ferrari
Kierowcy Ferrari oczywiście odrzucili zarzuty Mercedesa.
„To trochę głupie myśleć, że cokolwiek z tego co się stało było celowe. Przynajmniej ja miałbym kłopot, aby zderzyć się z kimś tak precyzyjnie, by go wyeliminować". - mówił Vettel.„We Francji straciłem skrzydło, więc zepsułem sobie wyścig. Myślę, że przy ataku łatwo wykonać świetny manewr, jak i mieć wypadek".
Sam Raikkonen powiedział: „Co ciekawe zaczyna się obwinianie nas, a ja zblokowałem koło - i niestety dotknęliśmy się".
„Tak to jest czasami. Łatwo mówić takie rzeczy po ostatnich paru wyścigach, ale w przeszłości to w nas uderzano mnóstwo razy".
GP Wielkiej Brytanii - skrót wyścigu
Mistrz świata startował dziś przed własną publicznością z pole position i miał zwyciężyć na domowym torze Silverstone po raz szósty w karierze, ale zamiast tego wygrał jego największy rywal Sebastian Vettel. Dzięki triumfowi as Ferrari powiększył przewagę nad kierowcą Mercedesa w klasyfikacji generalnej sezonu z 1 do 8 punktów.
Hamilton fatalnie ruszył, przez co zaczął tracić pozycje, aż został obrócony przez drugiego z reprezentantów Ferrari. Stłuczka zepchnęła Hamiltona na koniec stawki.
Mimo tego Brytyjczyk jeszcze finiszował jako drugi, ale po opuszczeniu kokpitu był wyraźnie zdenerwowany. Niespodziewanie nawet nie stawił się na tradycyjny, krótki wywiad przed wejściem na podium.
Gdy w końcu zabrał głos, obrońca tytułu nie odniósł się wprost do wypadku, ale dał do zrozumienia między wierszami, co o nim myśli, mówiąc o "interesującej taktyce" Ferrari.
„Nasz zespół wykonał niesamowitą robotę w ten weekend, mamy tak dużo wsparcia i ciąży na nas wszystkich tak duża presja". - zaczął.
„Powiedziałbym, że to była interesująca taktyka z ich strony". - wypalił. „Ale zrobimy co możemy, aby walczyć z nimi i poprawić się w kolejnych wyścigach". - dodał.
Podejrzewanie Ferrari o nieczystą grę podsycał również szef Mercedesa - "Toto" Wolff.
Austriak z polskimi korzeniami przypomniał, że to druga sytuacja w ciągu trzech wyścigów, gdy bolid Ferrari powoduje kolizję z samochodem jego teamu.
Komentując dzisiejszy incydent, Wolff na początku stwierdził: „Incydent wyścigowy".
Potem zaś powiedział: „To niefortunne, bo zostaliśmy uderzeni pierwszy raz na Le Castellet, a teraz to się powtórzyło. Kosztuje nas to wiele punktów w klasyfikacji konstruktorów. Jak mówi James Allison (dyrektor techniczny Mercedesa, który wcześniej pełnił taką samą funkcję w Ferrari - red.): »Myślisz, że to celowe zachowanie, czy niekompetencja?«.".„To pozostawia nas z osądem".
Z kolei pełniący funkcję prezesa niewykonawczego Mercedesa trzykrotny mistrz świata F1 z lat 70. i 80. Niki Lauda mówił: „Wypadek był w zasadzie nie fair, bo Ferrari drugi raz uderza nas w pierwszym zakręcie i to nie jest zabawne".
We Francji sędziowie nałożyli na Vettela 5-sekundowa karę, teraz Raikkonen dostał dwukrotnie większą.
„Przede wszystkim to było niewłaściwe, kiedy dali Vettelowi 5 sekund kary. Przynajmniej teraz Kimi dostał 10 sekund. Sędziowie zobaczyli, co się tutaj dzieje". - powiedział Lauda.Kiedy poproszono Hamiltona o rozwinięcie wątku o "interesującej taktyce", 33-latek odparł: „Powiem tylko, że to drugi wyścig, kiedy jeden z bolidów Ferrari eliminuje jedno z aut Mercedesa. Kary 5-sekundowa i 10-sekundowa nie wydają się... ostatecznie taka kolizja psuje ci wyścig. Razem z Valtterim straciliśmy wiele punktów w tych dwóch zdarzeniach".
„Musimy po prostu postarać się o lepsze położenie na torze, abyśmy nie byli narażeni na czerwone samochody, bo kto wie, czy znowu się to nie wydarzy".„Musimy ciężko pracować jako zespół, aby spróbować zająć cały pierwszy rząd startowy i upewnić się, że jesteśmy w pełni przed tymi gośćmi".
Odpowiedź Ferrari
Kierowcy Ferrari oczywiście odrzucili zarzuty Mercedesa.
„To trochę głupie myśleć, że cokolwiek z tego co się stało było celowe. Przynajmniej ja miałbym kłopot, aby zderzyć się z kimś tak precyzyjnie, by go wyeliminować". - mówił Vettel.„We Francji straciłem skrzydło, więc zepsułem sobie wyścig. Myślę, że przy ataku łatwo wykonać świetny manewr, jak i mieć wypadek".
Sam Raikkonen powiedział: „Co ciekawe zaczyna się obwinianie nas, a ja zblokowałem koło - i niestety dotknęliśmy się".
„Tak to jest czasami. Łatwo mówić takie rzeczy po ostatnich paru wyścigach, ale w przeszłości to w nas uderzano mnóstwo razy".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Hamilton sugeruje, że Raikkonen celowo w niego uderzył
Podobne: Hamilton sugeruje, że Raikkonen celowo w niego uderzył




Podobne galerie: Hamilton sugeruje, że Raikkonen celowo w niego uderzył



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter