Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton nie spodziewa się jazdy na pełnym gazie w F1 po rewolucji technicznej
Hamilton nie spodziewa się jazdy na pełnym gazie w F1 po rewolucji technicznej
Mistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton nie wierzy, aby rewolucja techniczna w najważniejszej serii wyścigowej świata na sezon 2017 przywróciła w niej jazdę na pełnym gazie.
W przyszłym roku wejdą bolidy nowej generacji, ze znacznie większym dociskiem aerodynamicznym, a także szerszymi, bardziej przyczepnymi oponami, które mają być też wytrzymalsze. Fernando Alonso przed GP Belgii powtórzył, że opuści F1, jeśli zmiany nie położą kresu ściganiu się w sposób ekonomiczny i oszczędzaniu paliwa, ogumienia, czy silnika.
Według Hamiltona nadzieje Hiszpana nie zostaną spełnione.
„Przyszłoroczne bolidy będą takie same, tylko będą inaczej wyglądać". - powiedział kierowca Mercedesa. „Dzisiejsze problemy pozostaną". „Zwalniamy zaraz po starcie. Generalnie nie ciśniemy na 100 procent jak robiło się to kiedyś. W dawnych czasach ścigano się bardziej ekstremalnie".
„Było tak od kartingu. Od startu do mety był sprint. Formuła Jeden już nie jest taka, trzeba oszczędzać opony, energię z baterii, turbo i wszystkie inne rzeczy. Nie to chcą oglądać ludzie".
„Nowe samochody będą wciąż ciężkie. Będą mieć wspaniałą przyczepność i będą szybsze, ale będą mieć tę samą charakterystykę co aktualne". - kontynuował.
„Myślę, że będziemy jeździć tak jak teraz, oszczędzając paliwo, opony. Będziemy robić to samo".
W przyszłym roku wejdą bolidy nowej generacji, ze znacznie większym dociskiem aerodynamicznym, a także szerszymi, bardziej przyczepnymi oponami, które mają być też wytrzymalsze. Fernando Alonso przed GP Belgii powtórzył, że opuści F1, jeśli zmiany nie położą kresu ściganiu się w sposób ekonomiczny i oszczędzaniu paliwa, ogumienia, czy silnika.
Według Hamiltona nadzieje Hiszpana nie zostaną spełnione.
„Przyszłoroczne bolidy będą takie same, tylko będą inaczej wyglądać". - powiedział kierowca Mercedesa. „Dzisiejsze problemy pozostaną". „Zwalniamy zaraz po starcie. Generalnie nie ciśniemy na 100 procent jak robiło się to kiedyś. W dawnych czasach ścigano się bardziej ekstremalnie".
„Było tak od kartingu. Od startu do mety był sprint. Formuła Jeden już nie jest taka, trzeba oszczędzać opony, energię z baterii, turbo i wszystkie inne rzeczy. Nie to chcą oglądać ludzie".
„Nowe samochody będą wciąż ciężkie. Będą mieć wspaniałą przyczepność i będą szybsze, ale będą mieć tę samą charakterystykę co aktualne". - kontynuował.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Hamilton nie spodziewa się jazdy na pełnym gazie w F1 po rewolucji technicznej
Hamilton nie spodziewa się jazdy na pełnym gazie w F1 po rewolucji technicznej
ekwador15 2016-08-26 09:47
Limit zwiększyli chyba tyko do 105kg, więc na 100% oszczędzanie paliwa będzie w 2017. Bak musiałby przyjmować chyba, że z 120-130kg zeby to się zmieniło, ale wtedy z kolei opony mogą nie dać rady.
Podobne: Hamilton nie spodziewa się jazdy na pełnym gazie w F1 po rewolucji technicznej
Hamilton chciałby już ścigać się z osłoną na kokpit »
Alonso uważa osłonę na kokpit bolidu F1 za konieczność »
Alonso w F1 nawet do 45. roku życia? Tak długo, jak będę konkurencyjny »
Hamilton zachwycony pierwszą randką z nowym bolidem Mercedesa »
Podobne galerie: Hamilton nie spodziewa się jazdy na pełnym gazie w F1 po rewolucji technicznej
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter