Formuła 1 » Aktualności F1 » Hamilton i Rosberg wykluczają zwycięstwo w GP Węgier. Mercedes za wolny na Red Bulla

Hamilton i Rosberg wykluczają zwycięstwo w GP Węgier. Mercedes za wolny na Red Bulla

2013-07-26 - G. Filiks Tagi: Hungaroring, Red Bull, Hamilton, Rosberg, Mercedes, Węgry

Wygranie tegorocznych zawodów Formuły 1 na torze Hungaroring bolidem Mercedesa jest niewykonalne, przekonują kierowcy niemieckiej stajni Lewis Hamilton oraz Nico Rosberg.

Podczas piątkowych treningów Srebrne Strzały inaczej niż w poprzednich grand prix rozczarowywały tempem i Hamilton nie wierzy, by modelem W04 mógł tego weekendu podjąć równorzędną walkę z wyścigówkami Red Bulla, które dziś były najszybsze rano oraz po południu.

„Przez radio powiedziano mi, że w trakcie długich przejazdów momentami odstawałem od Marka Webbera o około 0.8 sekundy na okrążeniu. To interesujące". - mówił Brytyjczyk. „Ferrari jest konkurencyjne, Lotus również, a Red Bull to zespół absolutnie nie do zatrzymania tutaj".

Rosberg podkreślał, że wysokie temperatury panujące na Węgrzech to najgorszy możliwy scenariusz dla Mercedesa. Upał potęguje degradację opon, która wciąż jest problemem numer jeden ekipy z Brackley. Niemiec także nie widzi realnych szans na pokonanie Red Bulli.

„Dziś nasi rywale wyglądali bardzo, bardzo dobrze". - podkreślał. „Nie sądzę, byśmy tym razem mieli szybkość.

„Red Bull wygląda na bardzo mocnego, lepszych od nas będzie także parę innych zespołów, biorąc pod uwagę warunki pogodowe. Trzeba po prostu ugrać jak najwięcej z tego co można i wywieźć dużo punktów.

„Czym cieplej, tym gorzej dla nas, tym większe będziemy mieć problemy. Niestety zapowiadają się najgorętsze zawody sezonu".

Hamilton dodał, że Mercedes przynajmniej poznał dzisiaj nowe ogumienie Pirelli, które inne teamy wypróbowały na zeszłotygodniowych testach dla młodych kierowców. Srebrne Strzały opuściły tamte zajęcia za karę.

„Nie mamy takiego tempa, jak ostatnio, ale nocą dokonamy pewnych modyfikacji i spróbujemy to zmienić. Przystąpiliśmy do tego weekendu w tyle za innymi, ponieważ musieliśmy nadrabiać wiedzę na temat opon. Dlatego dziś pokonaliśmy wiele okrążeń.

„Nauczyliśmy cię całkiem sporo, trochę rzeczy pozmienialiśmy i możemy dokonać jeszcze lepszych modyfikacji na sobotę".

źródło: autosport.com

Dodaj komentarz

Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Komentarze do:

Hamilton i Rosberg wykluczają zwycięstwo w GP Węgier. Mercedes za wolny na Red Bulla

panafinea 2013-07-26 20:59

To żenująco-kompromitujące, żeby 4 sezon z rzędu mieć TEN SAM problem z oponami. To jakaś kpina raczej ... No, ale cóż, opony rozdają karty w F1 - klawo jak cholera, bo do takiego poziomu "rywalizacji" doprowadzono tę serię "wyścigową". Idę o zakład, że zespoły, które nie mają większych problemów z oponami, tak samo jak te, które mają z nimi problemy - NIE ZNAJĄ PRZYCZYN tego stanu rzeczy. Ujął bym to tak; auto nie może zbyt szybie w swej; konstrukcji, pakiecie, konfiguracji ustawień. Musi być odpowiednio wolniejsze i mniej agresywne na pojedynczym kółku, żeby było konkurencyjne na dystansie wyścigu. SF jest tego jaskrawym przykładem. Ograniczeniem osiągów i prawdziwych możliwości wyścigówek są opony. Noooo, ale o take formule jeden się co niektórzy bili i swe rzycie oddawali mlode ( tak naprawdę stare i skorumpowane rzyciska). Młodzież się tym podnieca i wykręca szminki, a co bardziej zorientowani w temacie patrzą na to z niesmakiem i politowaniem.

Podobne: Hamilton i Rosberg wykluczają zwycięstwo w GP Węgier. Mercedes za wolny na Red Bulla