Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Hamilton broni swojego stylu jazdy
Lewis Hamilton

Hamilton broni swojego stylu jazdy

2010-05-10 - P. Kątski     Tagi: Barcelona, Hamilton, McLaren
Lewis Hamilton postanowił dać odpór fali krytyki swojego stylu jazdy, który powoduje, że po każdym wyścigu Brytyjczyka pojawia się w mediach wiele krytycznych głosów.

Kierowca McLarena pewnie zmierzał po 2. miejsce w Grand Prix Hiszpanii, kiedy na przedostatnim okrążeniu wybuch opony wyeliminował go z wyścigu. "Wyścigi to wyścigi, emocje i wyprzedzanie. W tym sezonie daję z siebie wszystko. Chcę być postrzegany jako uczciwy i uważny kierowca, dlatego nie staram się jeździć ryzykownie, ale zawsze znajdą się osoby, którym coś nie będzie pasować" - mówił Hamilton w wywiadzie dla The Express.

Hamilton odpada z wyścigu
Brytyjczyk w pierwszych pięciu wyścigach tegorocznego sezonu F1 ma na swoim koncie najwięcej manewrów wyprzedzania. Aktualnie zajmuje 7. miejsce w klasyfikacji kierowców.



źródło: GPUpdate.net

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
11

Komentarze do:

Hamilton broni swojego stylu jazdy

Hamilton broni swojego stylu jazdy
rafito 2010-05-10 13:34
dobrze jezdzi. jest dla mnie najwiekszym wojownikiem w obecnej F1. nigdy nie kalkuluje czy mu sie oplaci dowiesc któres miejsce czy nie. zawsze gna do przodu i sciga kazdy samochód, który ma w zasiegu wzroku. moze czasem jezdzi jak wariat ale tacy kierowcy wlasnie wzbudzaja emocje w tym future-sporcie. nie trawie statycznej,synchronicznej i nudnej jak flaki z olejem jazdy Massy,Alonso,Webbera i wielu innych gosci bez charakteru.
Hamilton broni swojego stylu jazdy
Kolorado__ 2010-05-10 15:43
rafito zgadzam sie w 100% Nie wazne czy sie lubi hamiltona czy nie, ale trzeba przyznac ze umie jezdzic bardzo dobrze,reszta to bąda mięczaków.
Hamilton broni swojego stylu jazdy
84did 2010-05-10 16:42
Moim skromnym zdaniem powodem takiej jazdy jest ubogie myslenie… co z tego jak wyprzedza i jezdzi jak wariat jesli nie dojezdza do mety… hehe zeby kalkulowac to trzeba umiec  baton alonso jezdza nudnie? to dlaczego wyprzedzaja go w ogolnej punktacji?:-)
Hamilton broni swojego stylu jazdy
84did 2010-05-10 16:47
ten sezon jest dla inteligentnych kierowcow, jestem w stanie sie zalozyc ze buton na koncu sezonu bedzie mial 2x wiecej punktow od hama z tego wlasnie powodu ze potrafi kalkulowac :-)
Hamilton broni swojego stylu jazdy
migus 2010-05-10 17:00
no to jak widać mamy podział na jednych, drugich i tych trzecich, którzy wykorzystują i technikę i kalkulację. Z jednej strony wolę patrzeć na nieprzewidywalnego Hamiltona niż na spokojnego Buttona. Natomiast takich co jezdżą ekstremalnie i do tego dojezdzaja jest niewielu (szkoda).
Hamilton broni swojego stylu jazdy
84did 2010-05-10 19:28
ja nie twierdze za hamilton jezdzi zle, tylko ze jezdzi bezsensownie... no tak robi widowisko :-) na niego zawsze mozna liczyc :-) tylko to mu mistrzostwa nie da a chyba o to chodzi w tym sporcie...
Hamilton broni swojego stylu jazdy
SAPIENS 2010-05-10 20:05
po pierwsze: mam dosc jak ten gosciu pieprzy o uczciwosci i uwaznej jezdzie. Czy naprawde trzeba mu przypomniec zygzaki na torze w malezji? Czy naprawde trzeba mu przypomniec jego chamstwo w aeli serwisowej w Chinach (no i brak kary...). No, to powiedzmy ze tyle wystarczy NA TEN SEZON. No bo juz nie wspominajac o innych. Poza tym: owszem, w F1 robi widowisko (nie zawsze ladne), ale co z tego, skoro nie potrafi przemyslec swojej jazdy. Zepsuje opony i ma po GP, podczas gdy Button, Alonso, KuB i masa innych zawodnikow, wie, ze trzeba kilka kolek poczekac, albo nie ma co szarzowac bo cos tam cos tam. I dlatego Vettel bedzie mistrzem w tym sezonie. On wie, ze wazne jest chociaz te 8-10 punktow (a ze trafia sie nawet 15...) i dlatego jedzie, nawet bez hamulcow, zamiast sie wycofac.
Hamilton broni swojego stylu jazdy
84did 2010-05-10 21:10
moim zdaniem mistrzem bedzie alonso albo buton, ewentualnie szumi :-) bo on sie jeszcze rozkreci...
Hamilton broni swojego stylu jazdy
RobsoN17 2010-05-10 21:31
nieeee... krotka pilka. Wygra chyba Vettel (niestety)! RB jest na chwile obecna bezkonkurencyjny i napewno beda usprawniac bolid bo to ich sezon. A gdyby Vettel nie mial problemow w kazdym wyscigu to by wam teraz galy na wierzch wyszly gdyby zobaczyliscie ile pkt ma Seb. Tyle odemnie
Hamilton broni swojego stylu jazdy
rafito 2010-05-11 15:36
moze i o 'zdobycie mistrzostwa' chodzi w tym sporcie ale napewno nie kibicom tylko kierowcom i ich sponsorom. ja mam gdzies kto bedzie mistrzem i kto wygrywa kolejne wyscigi, dla mnie liczy sie dramaturgia,szalenstwo i efektowne wypadki. a ci ktorzy lubia kalkulujace roboty..no coz, moze woleliby jakis komputer sterujacy w kokpicie zamiast kierowcy. dla mnie F1 to nie rywalizacja. dla mnie F1 to zwisajace kable w garazach, to cudowny dzwiek silnikow, to kosmicznae technologie, to zapach scieranych na zakretach gum (i ile jestem na zywo na jakims GP), to szaleni kierowcy, którzy moze i nie dojezdzaja nieraz do mety ale ich jazda powoduje, ze wyscig przestaje byc nudny jak flaki z olejem. zastanówcie sie, czy to wogule wazne kto wygrywa wyscig i kto bedzie mistrzem. jest tyle innych ciekawszych rzeczy w tym sporcie.
Hamilton broni swojego stylu jazdy
slakoz 2010-05-12 11:07
Uczciwy i uważny kierowca nie ściga się w alei serwisowej. Uczciwy i uważny kierowca nie powoduje zagrożenia dla życia i zdrowia innych kierowców na torze. Owszem, trzeba mu oddać że umiejętności ma, talent też, ale za grosz inteligencji i myślenia. Oby nic nikomu nie zrobił - jak zrobi sobie to zweryfikuje wtedy swój styl jazdy.