Button ma problem z twardymi oponami, Hamilton ustawieniem bolidu

Chociaż Jenson Button był najszybszym kierowcą podczas piątkowych treningów w Barcelonie, Brytyjczyk jest tylko połowicznie zadowolony z przygotowań do kwalifikacji i wyścigu o GP Hiszpanii. Swój rekordowy czas 1:23.399 były mistrz świata ustanowił oczywiście przy użyciu miękkich opon, natomiast twarda mieszanka póki co mu nie pasuje. Rano reprezentant McLarena uzyskał na niej 4. wynik, gorszy od dyktującego wówczas tempo Fernando Alonso o przeszło pół sekundy. „To było dobre popołudnie, ale jednocześnie ciężkie jeśli chodzi o zrozumienie ogumienia". - powiedział dziennikarzom. „Nadal go do końca nie rozgryzłem, choć samochód zdaje radzić sobie dobrze na miękkiej mieszance. Twardych gum po prostu nie mogę zmusić do pracy - nie mogę złapać temperatury. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, ale musimy rozwiązać problem przed niedzielą". Buttona zastanawiało zwłaszcza to, że jego zespołowy partner Lewis Hamilton na twardych oponach często kręcił lepsze czasy niż na miękkim. „To dziwne". - przyznał.

Hamilton tymczasem żalił się mediom na kłopoty z zestrojeniem bolidu. Lewis ma mieszane uczucia, bowiem o ile nie mógł ustawić modelu MP4-27, o tyle poprawki do niego zamontowane - w tym nowy nos - funkcjonowały jak należy. „Ciągle się uśmiecham, ale to nie był wspaniały dzień". - potwierdził. „Borykaliśmy się trochę z ustawieniami, ale nowe części pracowały dobrze. Mamy konkurencyjne tempo - zwłaszcza na długich przejazdach. Liczymy się w walce, choć dzisiaj do końca tego nie pokazaliśmy ze względu na zmienne ustawienia. Bardzo trudno wskazać, co trzeba zrobić, by lepiej dostroić bolid".