Gutierrez też ma szanse na awans z zespołu Haas do Ferrari

Esteban Gutierrez będzie mógł wywalczyć posadę kierowcy wyścigowego Ferrari w Formule 1 dobrą jazdą w zespole Haas w 2016 roku, stwierdził właściciel nowej ekipy Gene Haas.

Amerykańska stajnia nawiązała szeroką współpracę z Ferrari, jest nazywana przez niektórych "teamem B" włoskiej marki i Gutierrez dostał w niej kokpit częściowo dzięki protekcji zespołu z Maranello, u którego był zawodnikiem rezerwowym podczas minionego sezonu. Wiele mówi się o pierwszym kierowcy Haas - Romainie Grosjeanie jako tym kandydującym do Ferrari, ale Gutierrez podobno też jest brany pod uwagę przez Scuderię, która prędzej czy później będzie potrzebować nowego zawodnika za Kimiego Raikkonena. Meksykanin tylko niewątpliwie musiałby wypaść lepiej od Francuza.

„Ferrari jest jak pierwszorzędny uniwersytet i jeśli się tam dostajesz, musisz mieć dobre referencje". - tłumaczył Gene Haas serwisowi Autosport. „Jeśli już, to w dużej mierze opiera się to na fakcie, że Ferrari powiedziało »Tutaj jest kierowca, którego powinieneś rozważyć, chcielibyśmy, aby dla ciebie jeździł«".

„Ferrari było zainteresowane startami Estebana. Częściowo dlatego, że chce go wypróbować i sprawdzić pod kątem powierzenia własnego kokpitu w przyszłości".

„Nie wiem, jak osobiście zapatruje się na to Ferrari, ale moim zdaniem załatwia bolid talentowi, w którym widzi materiał na swojego przyszłego kierowcę".

Gutierrez już ścigał się w F1 w latach 2013-2014 jako reprezentant Saubera.  Podczas debiutanckiego sezonu zapunktował tylko raz i został całkowicie zdominowany w szwajcarskim zespole przez cenionego Nico Hulkenberga. Zeszłego roku zaś zakończył rywalizację z zerowym dorobkiem, aczkolwiek żadnego oczka nie zdobył również jego nowy partner w teamie, Adrian Sutil.