Grosjean chce ósemkę

Romain Grosjean poprosił Międzynarodową Federację Samochodową o przydzielenie mu w Formule 1 numeru startowego 8.

Od tego roku kierowcy królowej sportów motorowych będą jeździć z jednym numerem przez całą swoją karierę, nie otrzymywać co sezon nowy.

Każdy zawodnik do Świąt Bożego Narodzenia miał wysłać do FIA trzy numery z puli 2-99, na pierwszym miejscu wpisując najbardziej pożądany. Grosjean początkowo nie chciał zdradzić mediom swojego wyboru, ale wczoraj wreszcie ujawnił, że poprosił w pierwszej kolejności o ósemkę. Numer ten woził na swoim bolidzie ubiegłego roku.

Drugim wyborem reprezentanta Lotusa jest 29, zaś trzecim 11. Wydaje się jednak, że Francuz dostanie swój ulubiony numer. Aby było inaczej, musiałby go wybrać któryś kierowca sklasyfikowany wyżej w ostatnim sezonie. Ale Nico Rosberg poprosił o szóstkę, Kimi Raikkonen podobno o siódemkę, Lewis Hamilton miał wnioskować o 44, zaś Fernando Alonso o 14. Grosjeanowi wejść w drogę może więc tylko Sebastian Vettel, który jeszcze nie "odkrył kart". Niemiec będąc aktualnym mistrzem świata jako jedyny ma dostęp do jedynki, lecz nie musi jej przyjmować.