Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Grosjean: To niewiarygodne, że zdobyłem punkty
Grosjean: To niewiarygodne, że zdobyłem punkty

Grosjean: To niewiarygodne, że zdobyłem punkty

2012-07-08 - G. Filiks     Tagi: Silverstone, Raikkonen, Grosjean, Lotus, Wielka Brytania
Romain Grosjean jest uradowany, że mimo bolesnego potknięcia na pierwszym okrążeniu, zdołał się zrehabilitować i zdobyć w wyścigu o GP Wielkiej Brytanii osiem cennych punktów. Zaraz po starcie reprezentant Lotusa zaliczył kolizję z Paulem di Restą, która Szkota wyeliminowała z rywalizacji, natomiast zmuszonego wymienić nos Francuza zepchnęła na odległą 22. lokatę. Jednak Romain nie złożył broni i po fascynującej pogoni okraszonej paroma imponującymi manewrami wyprzedzania przeciął metę szósty. Jego wyczyn jest godny uwagi tym bardziej, że nie licząc pierwszego kółka, cały dystans 26-latek pokonał na zaledwie dwóch kompletach opon.
Grosjean: To niewiarygodne, że zdobyłem punktyGrosjean: To niewiarygodne, że zdobyłem punkty
„Sam rezultat nie jest fantastyczny, lecz przebieg wyścigu już tak". - powiedział Grosjean. „Finiszowanie w punktach po wymianie nosa to coś niewiarygodnego. Zespół spisał się znakomicie dając mi świetny bolid. Strategia zjazdu do boksów na półmetku zmagań była trochę ryzykowna, ale zdała egzamin. Stoczyłem również parę dobrych pojedynków na torze - z Jensonem Buttonem, Lewisem Hamiltonem i Nico Rosbergiem. To było bardzo przyjemne".
Grosjean: To niewiarygodne, że zdobyłem punktyGrosjean: To niewiarygodne, że zdobyłem punkty
Komentując stłuczkę z di Restą, kierowca Lotusa przekonywał, że należy ją uznać za incydent wyścigowy bez winnych: „Było trochę zamieszania w zakrętach 3-4. Podążałem po zewnętrznej trzeciego łuku, gdy Force India wjechało na wewnętrzną i po prostu dotknęło tylnym kołem mojego przedniego skrzydła. To pech, lecz w takich sytuacjach jesteś bezsilny. Najlepiej startować z pierwszej linii; wtedy byłoby łatwiej w pierwszych zakrętach..."
Kimi Raikkonen w drugiej czarno-złotej wyścigówce po solidnej jeździe zajął 5. miejsce. Fin wierzy, że uzyskałby cenniejszy wynik, gdyby zachował się lepiej po starcie, kiedy to nieudane ataki na Felipe Massę i Sebastiana Vettela zdegradowały go na siódmą lokatę - za Pastora Maldonado.

„Parę pierwszych zakrętów było ok, ale musiałem przejechać przez wewnętrzny krawężnik zakrętu, by ominąć rywali z przodu. Potem straciłem pozycję i zostałem wypchnięty z trasy".
- relacjonował Kimi.
Grosjean: To niewiarygodne, że zdobyłem punktyGrosjean: To niewiarygodne, że zdobyłem punkty
„Gdybym utrzymał się przed Markiem (Webberem), patrząc gdzie on finiszował, mogło być całkiem dobrze, lecz później jeszcze zostałem wyprzedzony przez Lewisa (Hamiltona). Kontratakowałem i nasz wóz był mocny, zwłaszcza na twardych oponach. Gdybym lepiej wystartował, mógłbym zakończyć zmagania znacznie wyżej. Bądź co bądź takie są wyścigi; czasami za pierwsze okrążenie płacisz większą cenę niż się spodziewałeś".



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Grosjean: To niewiarygodne, że zdobyłem punkty