Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
Felipe Massa wykorzystał pecha Raikkonena i triumfował w Grand Prix Francji

Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty

2008-06-22 - W. Nogalski     Tagi: Magny Cours, Ferrari, Wyniki, Kubica
Felipe Massa wykorzystał problemy Kimiego Raikkonena i wygrał Grand Prix Francji. Brazylijczyk przez połowę wyścigu nie był w stanie utrzymać tempa Kimiego Raikkonena, który jednak w związku z problemami z układem wydechowym musiał zwolnić i dojechał do mety na drugiej pozycji. Na najniższym stopniu podium stanął Jarno Trulli, czwarty był Heikki Kovalainen, a piąty Robert Kubica. Polak chociaż do ostatniego postoju mógł myśleć o trzeciej pozycji, w związku z niezbyt udaną strategią stracił czwarte miejsce na rzecz kierowcy McLarena.

Magny Cours przywitało kierowców chmurami, z których zgodnie z zapowiedziami mógł spaść deszcz.

Start minął spokojnie - Fernando Alonso wystartował słabiej i został wyprzedzony zarówno przez Trulliego jak i Kubicę, który już w nawrocie zaatakował po zewnętrznej Włocha. Niestety walkę Kubicy i Trulliego wykorzystał Alonso, który błyskawicznie skontrował i odzyskał stracone wcześniej miejsce.


Od pierwszych metrów do odrabiania strat rzucili się kierowcy McLarena: Hamilton awansował na dziesiątą a Kovalainen na dziewiątą pozycję. Po trzech okrążeniach Kovalainen puścił jednak swojego kolegę z zespołu, aby ten na miękkich oponach i z mniejszą ilością paliwa spróbował zaatakować szybko i pewnie jadącego Nelsona Piqueta Jr’a.

Z przodu świetnie jechali kierowcy Ferrari - Raikkonen z każdym okrążeniem poprawiał najlepsze okrążenie wyścigu i po ośmiu 'kółkach' miał już trzy sekundy przewagi nad Massą. Trzeci Trulli tracił do Raikkonena ponad sekundę do kierowców Ferrari!

Po pierwszych bardzo agresywnych okrążeniach Fernando Alonso nie był w stanie utrzymać tempa Włocha, a Robert Kubica również z okrążenia na okrążenie tracił do Hiszpana około 0.1 sekundy na okrążeniu. Szósty Timo Glock jechał już zdecydowanie wolniej.

Na trzynastym okrążeniu Lewis Hamilton został wezwany na karny przejazd przez boksy po tym, jak na pierwszym okrążeniu w nieprzepisowy sposób wyprzedził Sebastiana Vettela, przez co spadł na trzynastą pozycję.

Na piętnastym okrążeniu w boksach po raz pierwszy pojawił się Fernando Alonso i powrócił na tor na dwunastej pozycji - tuż za Nickiem Heidfeldem, który na tym etapie wyścigu jechał ponad sekundę wolniej od Roberta Kubicy.

Po zjeździe Alonso, Kubica zdecydowanie przyspieszył i odrabiał do Jarno Trulliego ponad pół sekundy na okrążeniu - tylko oba Ferrari były szybsze.

Do Alonso od razu zaczął "dobierać się" szalejący po torze Lewis Hamilton, który wykorzystał błąd dwukrotnego mistrza świata w drugim zakręcie i pewnie wyprzedził go po wewnętrznej.

Na następnym okrążeniu Hamilton pojawił się jednak w boksach, a na kolejnym Trulli i Kubica, którzy powrócili na tor odpowiednio na ósmej i dziesiątej pozycji - co ważne przed Heidfeldem i Alonso.

Dopiero na 22. okrążeniu do boksów zjechał Kimi Raikkonen, a na kolejnym w boksach pojawił się Massa i jadący na trzeciej pozycji Mark Webber, który powrócił na tor przed Fernando Alonso.

Na 25. okrążeniu Webber miał jednak problemy na wyjściu z kończącej okrążenie szykany i stracił pozycję na rzecz dwukrotnego mistrza świata. Pecha miał za to Nelson Piquet Jr, który już na wyjeździe z boksów za późno wyłączył ogranicznik prędkości i został wyprzedzony przez Kovalainena.

Na 28. okrążeniu Robert dostał informację, że w ciągu pięciu minut może spaść deszcz. Na tym etapie wyścigu co prawda tracił do Raikkonena ponad 30 sekund, ale do jadącego na trzeciej pozycji Trulliego zaledwie trzy, które jednak błyskawicznie odrobił.

„Jesteś na tej samej strategii. Jesteś siedem dziesiątych sekundy szybszy”, usłyszał Robert od swojego inżyniera. Niestety jadąc tuż za Włochem Kubica nie był w stanie zbliżyć się do niego na tyle, aby spróbować go wyprzedzić.

Na 34. okrążeniu jadący pewnie na pierwszej pozycji Kimi Raikkonen zdecydowanie zwolnił w związku z awarią wydechu i zaczął tracić do Massy po sekundę na okrążeniu. Cztery okrążenia później Massa wyprzedził Fina.



Również Trulli i Kubica jechali zdecydowanie szybciej, jednak tracili do Raikkonena ponad 28 sekund. Jasne jednak było, że z urywającym się wydechem kierowcy Ferrari ciężko będzie dojechać do do mety.

Na 28 okrążeń przed końcem, wyścigu w boksach pojawił się jadący tuż za Kubicą i Trullim Fernando Alonso i powrócił na tor na dwunastej pozycji - i tym razem za Nickiem Heidfeldem, ale przed Lewisem Hamiltonem.

Trulli i Kubica pozostali na torze i w dalszym ciągu gnali za mającym problemy Raikkonenem, który jechał od nich średnio sekundę wolniej.

Na 24 okrążenia przed końcem do boksów zjechał Robert Kubica, który jednak wrócił na tor tuż za Sebastianem Vettelem. Tymczasem Lewis Hamilton poradził sobie z Fernando Alonso.

Bardzo szybko jechał Heikki Kovalainen, który zdecydowanie zbliżał się do Jarno Trulliego, a co za tym idzie także do Roberta Kubicy, z którym toczył „korespondencyjny” pojedynek. Niestety z pełnym bakiem Robert jechał aż sekundę wolniej.

Przyspieszył również Kimi Raikkonen, który chociaż tracił do Massy prawie sekundę na okrążeniu, mógł liczyć na utrzymanie się przed Trullim, który na 50. okrążeniu zjechał do boksów i wrócił na tor zdecydowanie przed Robertem Kubicą.

Niestety Heikki Kovalainen zjechał do boksów dopiero na siedemnaście okrążeń przed końcem wyścigu, dzięki czemu powrócił na tor tuż przed Kubicą…

Chociaż Robert na samym początku zaczął atakować Fina, po jednym okrążeniu było jasne, że Kovalainen jest po prostu zbyt szybki i Kubica mógł już tylko liczyć na wiszące nad torem deszczowe chmury.

Na dwanaście okrążeń przed końcem zrobiło się mokro. Jarno Trulli zdecydowanie zwolnił, dzięki czemu Kovalainen i Kubica błyskawicznie go dogonili i począwszy od dziesiątego okrążenia kibice byli świadkami wspaniałej walki o trzecią pozycję.

Niestety po kilku minutach tor przeschnął i Kubica ponownie zaczął tracić w stosunku do Trulliego i Kovalainena.

Na przedostatnim okrążeniu Nelson Piquet Jr wykorzystał zamieszanie podczas dublowania jednego z kierowców Force India i niespodziewanie wyprzedził Fernando Alonso, dzięki czemu zdobył nie jeden, a dwa punkty.

Grand Prix Francji 22.06.2008

KierowcaZespółCzas
1.MassaFerrari1h31:50.245
2.RaikkonenFerrari+17.984
3.TrulliToyota+28.250
4.KovalainenMcLaren-Mercedes+28.929
5.KubicaBMW Sauber+30.512
6.WebberRed Bull-Renault+40.304
7.PiquetRenault+41.033
8.AlonsoRenault+43.372
9.CoulthardRed Bull-Renault+51.021
10.HamiltonMcLaren-Mercedes+54.538
11.GlockToyota+57.700
12.VettelToro Rosso-Ferrari+58.065
13.HeidfeldBMW Sauber+1:02.079
14.BarrichelloHonda+1 okr.
15.NakajimaWilliams-Toyota+1 okr.
16.RosbergWilliams-Toyota+1 okr.
17.BourdaisToro Rosso-Ferrari+1 okr.
18.FisichellaForce India-Ferrari+1 okr.
19.SutilForce India-Ferrari+1 okr.
Najszybsze okrążenie

KierowcaZespółCzasOkrążenieŚr. prędkość
1.Kimi RaikkonenFerrari 1:16.63016207.224
2.Felipe Massa Ferrari 1:16.72920206.956
3.Heikki Kovalainen McLaren-Mercedes 1:17.13446205.870
4.Robert Kubica BMW Sauber 1:17.17216205.768
5.Lewis Hamilton McLaren-Mercedes 1:17.45340205.022
6.Mark Webber Red Bull-Renault 1:17.50722204.879
7.Jarno Trulli Toyota 1:17.56712204.721
8.Fernando Alonso Renault 1:17.64139204.525
9.Nick Heidfeld BMW Sauber 1:17.71646204.328
10.Nelsinho Piquet Renault 1:17.75824204.218
11.Sebastian Vettel STR-Ferrari 1:17.76036204.212
12.David Coulthard Red Bull-Renault 1:17.81823204.060
13.Timo Glock Toyota 1:17.83645204.013
14.Rubens Barrichello Honda 1:17.96954203.665
15.Kazuki Nakajima Williams-Toyota 1:18.05460203.443
16.Sebastien Bourdais STR-Ferrari 1:18.21628203.022
17.Nico Rosberg Williams-Toyota 1:18.31138202.776
18.Adrian Sutil Force India-Ferrari 1:18.46241202.385
19.Giancarlo Fisichella Force India-Ferrari 1:18.55753202.141
20.Jenson Button Honda 1:20.87615196.345



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
23

Komentarze do:

Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty

Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
mcabra 2008-06-22 15:48
No i bmw nie postarało się tym razem. ;/
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
mcabra 2008-06-22 15:48
No i bmw nie postarało się tym razem. ;/
adi2221
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
adi2221 2008-06-22 15:54
marnie
Emi125
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
Emi125 2008-06-22 15:57
Szkoda ale nie można miec ciagle farta
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
Kimi_SF 2008-06-22 16:04
Brawo Ferrari !!! Dublecik !!! Szkoda Kimiego ale i tak drugie miejsce cieszy, bo różnie mogło być w wyniku tej usterki. A Robert wycisnął maximum z bolidu, więc nie widzę powodu do płaczu. Niektórzy chyba myślą, że co wyścig będzie wygrywał i z miejsca 4-5 robią żałobę narodową.
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
outlaw 2008-06-22 16:09
Koval pojechał bardzo dobrze, Fernando zadziwiająco słabo. SF pojechała prywatny wyścig, nawet wystrzelony tłumik z bolidu Kimiego spowolnił go tylko wobec Felipe. Robert ok, nic więcej z BMW nie dało się dziś widocznie wycisnąć - tego można być akurat pewnym. Może inna strategia poprawiłaby nieco wynik, ale to tylko postkoitalne gdybanie.
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
k4f 2008-06-22 16:10
Robert wystartowal b. dobrze, fernando nieco "dziwnie" nie wiedzial do konca co robic. Tempo wyscigowe roberta nie bylo najgorsze. Przekombinowali z tym sciagnieciem go do boksu szybciej i zmiana na miekkie (przyznam ze ja sam myslalem zeby tak zrobic... nietety nie udalo sie i spadl o jedno miejsce) jak tylko robilo sie "wilgotno" na torze to robert momentalnie byl szybszy od jarno i kovala. No szkoda szkoda..... ale z tym co pokazywalo BMW trudno Roberta o cokolwiek winic BMW nie osiagalo nawet 300km wiec trudno by bylo wyprzedzic trullego. Massa w "wilgoci" momentalnie 2 sekundy w plecy do kimiego z wyrwą w bolidzie... zal mi strasznie kimiego jest super kierwca a ferrari to jest jakis wóz astralny na ciemną materie ze zdolnoscia do regeneracji..... oczywiscie jak zwykle ciesze sie ze hamiltonowi nie poszlo ale sam sobie winien tylko i wylacznie :-D:-D:-D heidfeld...... nędza, startowal z dalekiej pozycji autem niezdolnym do wyprzedzania ale i tak mimo wszystko miernie...
phoros
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
phoros 2008-06-22 16:31
Robert pojechał co się dało dziś pojechać niemiecką kosiarką do trawy. 4 punkty ważne. Zimny prysznic też. Niech już kanadyjski szampan wyparuje i czas wracać do roboty. Solidnej.
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
Jaco427 2008-06-22 16:38
Tak jak widać rywale nie śpią, a BMW jeśli nadal bedzie mieć kłopoty z ustawieniami bolidu to będa mieć problemy z Renault i Toyotom. Robert zrobiuł co mógł ale jednak bejca się gubiła, no a Hamiltonek...nerwowka. Szkoda że to nie on był na miejscu kovala bo prubował by się z Trullim a znając Hamiltona to obaj by wypadli z toru no ale to tylko domysły.
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
Jankes 2008-06-22 16:44
Smiac mi sie chce jak czytam tytul tego typu: "...Kubica dopiero piąty". Niski poziom.
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
tomaszekeng 2008-06-22 17:16
hamilton niemiał żadnej nerwówki.a trullego łyknołby.moim zdaniem to on minoł vettela i niepowinien dostac tej kary.pozatym bardzo ładnie walczył szczególnie z alonso
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
szurmen 2008-06-22 17:21
Zgadzam się z Jankesem! "DOPIERO"... Przecież to normalne miejsce na poziomie BMW w całej stawce. Po reningach i kwalifikacjiach można się było spodziewać, że może być dużo słabiej...
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
arek184 2008-06-22 17:25
Piąte miejsce jest bardzo dobre, więcej się nie dało zgodnie ze słowami Roberta. Trzeba się przyzwyczajać bo jak BMW nie zrobi postępów to lepiej nie będzie ;/
Nogal
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
Nogal 2008-06-22 17:39
Biorąc pod uwagę fakt, że miał szansę na podium myślę, że stwierdzenie "dopiero" piąte miejsce jest jak najbardziej na miejscu. IMHO BMW zawaliło ze strategią - zupełnie niepotrzebnie nalali Robertowi mniej paliwa - trzeba bylo to zrobic na odwrót - nalac mu na 22 okrążenia i wtedy wyprzedziłby Trulliego...
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
Obeebok 2008-06-22 17:59
Ferrari: wszystko jak się wszyscy spodziewali - poza konkurencją BMW: po raz kolejny pokazali, że strategii założonej przed wyścigiem nie są stanie zmienić choćby nie wiem co, była bardzo realna szansa na podium dla Roberta, wystarczyło na pierwszym pitstopie powiedzieć Kubicy, żeby pojechał jeszcze jedno okrążenie jak zobaczyli, że z Toyoty już się szykują na zjazd, a nawet gdyby nie dało już rady, to trzeba było zatankować mniej paliwa, tak żeby Robert wyjechał z pita przed Trullim i robił sobie potem przewagę albo sporo więcej McLaren: Kovalainen 4 miejsce dzięki nieudolności strategów z BMW, Hamilton: ciężko cokolwiek powiedzieć, nie wiadomo, co by było gdyby nie kara, ale kara jak najbardziej zasłużona - wyprzedził Vettela tylko dlatego, że w ogóle nie zahamował w tym zakręcie Renault: dzięki temu, że Alonso miał problem z przyczepnością, ja mam dalej szanse na kaskę :-D swoją drogą pierwszy wyścig, w którym Piqet był szybszy od Fernando Gratulacje dla Trullego.
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
k4f 2008-06-22 18:51
MA KTOS WYWIAD Z ROBERTEM!??!?!?!
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
jak_23 2008-06-22 20:26
Na tym torze i przy tej strategii piąte miejsce to bardzo dobry wynik Roberta. Poczekajmy na tory z większą ilością zakrętów i na deszcz. Będzie dobrze.
MARIO F1
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
MARIO F1 2008-06-22 20:53
DOBRY WYNIK ,NASTEPNE GP BEDZIE LEPSZE,NAJWAZNIEJSZE ZE SA PUNKTY
rogerus72
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
rogerus72 2008-06-23 08:35
"tomaszekeng: hamilton niemiał żadnej nerwówki.a trullego łyknołby.moim zdaniem to on minoł vettela i niepowinien dostac tej kary.pozatym bardzo ładnie walczył szczególnie z alonso" - kara mu się należała. takie wyprzedzanie powinno się kończyć ustąpieniem miejsca kierowcy, którego się nieprzepisowo wyprzedziło. a jeśli nie - to kara. przepisy są jednakowe dla wszystkich. a ładnie walczył z Alonso? hmmm, ładniejsze manewry widziałem:-) np. Kovalski ładnie walczył, a w końcówce o 3 miejsce też było interesująco. co prawda nikt nikogo nie łyknął, ale mimo wszystko było ciekawie. tomaszekeng - nie myśl, ze się czepiam, po prostu Lewis ma nerwówkę - co pokazał w qwal i w wyścigu jadąc w środku stawki trochę się gorączkuje. trochę, ale wystarczająco. a co do miejsca Roberta w - jak to ujął phoros "niemieckiej kosiarce do trawy" - to mając szansę na pudło Robert był faktycznie "dopiero" 5-ty. patrząc na ten wynik strach pomyśleć co będzie na Królowej Prędkości - MONZY... jak nie wycisną czegoś z bolidu, nie znajdą gdzieś kilku dziesiątych to powtórki z 2007 nie będzie...
rogerus72
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
rogerus72 2008-06-23 08:38
a czemu Kovalski puścił Hamiltona? czyżby team orders?
phoros
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
phoros 2008-06-23 09:22
Przeglądałem wczoraj następne tory i nie mam wątpliwości: albo BMW zrobi realny krok naprzód, albo chełpliwe słowa Dennisa o BMW się sprawdzą (nie utrzymają wysokiej formy do końca sezonu). 5 miejsce nie jest "normalne" dla BMW. Nie po tym, jak się wygrywa, staje na podium i figuruje na pierwszych miejscach w rankingach. Pytanie o przeplanowanie celów po pierwszym zwycięstwie jest bardzo na miejscu. W 2009 zmieni się tak wiele, że nie wiadomo kto gdzie będzie z formą. Przychylam się raczej do podejścia Roberta: kto wie, czy taka okazja na punkty i tytuły przytrafi się po raz drugi? I przychylam się do mamrotników z ITV, iż spadek formy BMW we Francji jest zaskakujący. Albo jest się mocnym teamem, który WSZĘDZIE - jak to ktoś tu napisał - "wgryza się w asfalt", albo się urządza wycieczki pt. Weekend z F1 z kartą wstępu na tor. Liczenie na deszcz? Tor nie leży? Niepoważne tłumaczenie jak na tę półkę sportów i funduszy. Czekam z ciekawością na cd. i trzymam kciuki. I chyba coraz bardziej chcę Roberta w SF. Nawet z psującymi się wydechami... ;-)
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
BDS 2008-06-23 11:10
Wielkie gratulacje dla Trullego i Toyoty - widać, że wykonali ciężką pracę, a temu chłopakowi (Jarno) zdecydowanie należała się nagroda!
Grand Prix Francji: Dublet Ferrari, Kubica dopiero piąty
Obeebok 2008-06-23 23:44
patrząc na ten wynik strach pomyśleć co będzie na Królowej Prędkości - MONZY... jak nie wycisną czegoś z bolidu, nie znajdą gdzieś kilku dziesiątych to powtórki z 2007 nie będzie... Robert 3 miejsce zdobył na Monzy w 2006, jeśli o to Ci chodzi ;-)