Gasly i Ocon upomniani przez sędziów za kolizję we Francji

Pierre Gasly i Esteban Ocon dostali po formalnej reprymendzie od sędziów za kraksę w domowym wyścigu Formuły 1 o GP Francji.Wczorajsze zawody na Paul Ricard zaczęły się od sporego bałaganu. Przede wszystkim doszło do kolizji walczących o pozycję wicelidera Sebastiana Vettela i Valtteriego Bottasa, ale były stłuczki też w dalszej części stawki - pomiędzy kierowcami jadącymi przed własną publicznością. Gasly i Ocon zderzyli się na trzecim zakręcie. Wyglądało to na incydent wyścigowy, spowodowany wpadnięciem kierowcy Toro Rosso w poślizg.

Sędziowie jednak stwierdzili, że obydwaj zasłużyli na pierwsze upomnienie w sezonie. Jak napisali, Ocon zbyt optymistycznie skręcił w zakręt, a Gasly za późno hamował. W wyniku stłuczki obaj odpadli.

Wcześniej doszło jeszcze do innej francuskiej kolizji - pomiędzy Oconem i Romainem Grosjeanem. W tym zdarzeniu winny był Grosjean. Kierowca Haasa dostał 5-sekundową karę, którą odbył w trakcie pit-stopu. Dopisano mu też dwa punkty karne.

„Zostałem potężnie uderzony, myślę więc, że już po tym był odpadł". - powiedział Ocon o kontakcie z Grosjeanem. „Uderzenie było tak silne, że uszkodził się cały bok bolidu i prawdopodobnie chłodnica". Grosjean jako jedyny Francuz osiągnął metę, ale znowu nie zapunktował. Był 11.