Dzięki decyzji FIA o wprowadzeniu od sezonu 2010 limitów budżetowych w wysokości 45 mln euro całkiem możliwe, że na starcie ponownie pojawią się takie zespoły jak March czy Brabham.
O zgłoszeniu legendarnej ekipy March informowaliśmy, ale jak się okazało zespół Brabham, którym w latach 70-tych i 80-tych dowodził obecny szef Formuły 1 Bernie Ecclestone również jest zainteresowany startami w sezonie 2010.
Zespół założyli w 1961 roku: Jack Brabham (trzykrotny mistrz świata F1, który swój trzeci tytuł zdobył w 1966 roku właśnie w barwach swojego zespołu) oraz konstruktor, Ron Tauranac. Ten tandem zdobył wspólnie dwa tytuły mistrza konstruktorów (1966-67) i dwa mistrzostwa kierowców (w 1966 wspomniany Brabham oraz w 1967 - Dennis Hulme).
Po odejściu z F1 Jacka Brabhama, Ron Tauranac sprzedał zespół w 1972 roku, a nabywcą był właśnie Ecclestone, który kierował zespołem do 1988 roku i w tym czasie zespół także zdobył dwa tytuły mistrza świata kierowców (1981 i 1983 - oba za sprawą Nelsona Piqueta).
Do dzisiaj samochody Brabhama wystartowały w 394 wyścigach GP, wygrywając 35 w tym 8 podwójnie, zdobyły 39 PP i 41 razy uzyskały najszybsze okrążenie.
Obecnie marka Brabham Grand Prix Ltd. należy do Niemca, Franza Hilmera, który w zeszłym roku stał się też posiadaczem części zespołu Super Aguri po tym, jak japoński team ogłosił swoją upadłość i wycofał się z F1. Jak informuje szwajcarski tygodnik "Motorsport Aktuell" Franz Hilmer wysłał zgłoszenie do FIA w ubiegły piątek. Bazą stajni ma być Leafield, a techniczną stroną przedsięwzięcia zajmie się Mark Preston, były dyrektor techniczny Super Aguri.
Hilmer miałby ponadto zagwarantować zatrudnienie kompletnej ekipy, która wraz z pracownikami Formtechu miałaby odpowiadać za przygotowanie bolidu. Na wyposażeniu Brabhama znajdują się także bolidy oraz transportery zakupione od Super Aguri.
Zespół Brabham jest kolejnym konstruktorem F1 sprzed lat, który stara się powrócić na tory Grand Prix, podobnie jak Lola i March.
March zadebiutował w F1 W 1970 roku, zarówno jako zespół fabryczny, jak i dostawca samochodów dla innych zespołów. W debiucie samochodu Jackie Stewart wywalczył pole position. March brał udział w 197 Grand Prix, wygrał 3 wyścigi i zdobył 5 PP.
Pomimo tego, że March nie jest zaangażowany w sporty motorowe od momentu upadku zespołu F1 przed sezonem 1993, firma ciągle jest zarejestrowana. Należy do brytyjskiego biznesmena i właściciela angielskiego klubu piłkarskiego Swindon Town, Andrewa Fittona, który nabył Marcha w 1993 roku. Fitton zgłosił zespół do rywalizacji w 2010 roku, jednak odmówił jakichkolwiek komentarzy przed opublikowaniem przyszłorocznej listy startowej przez FIA. Podejrzewa się, że March zgłosił się z silnikami firmy Cosworth.
Niewiele brakowało, abyśmy już w tegorocznych mistrzostwach mieli zespół o legendarnej nazwie. Wśród wielu propozycji odnośnie nowego zespołu powstałego na bazie Hondy wielokrotnie przewijała się nazwa Tyrrell do której to prawa posiada Honda, jednak ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu na rzecz Brawn GP.
Czy zatem w przyszłorocznych mistrzostwach pojawią się legendarne zespoły?
Starszym kibicom Formuły 1 łezka zapewne zakręciłaby się w oku.
Przypomnijmy, że FIA przyznała tylko 13 miejsc dla zespołów na sezon 2010 i kolejne.
Lista zespołów przyjętych przez FIA opublikowana zostanie 12 czerwca.
Dodaj komentarz
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
Komentarze do:
Formuła Oldschool?











