Formuła 1 » Aktualności F1 » Ferrari nie wyprzedza rywali w rozwoju bolidu. "Jesteśmy bardzo źli sami na siebie"

Ferrari nie wyprzedza rywali w rozwoju bolidu. "Jesteśmy bardzo źli sami na siebie"
2014-06-14 - G. Filiks Tagi: Alonso, Ferrari, Marco Mattiacci
Ferrari mimo stałego udoskonalania czerwonego bolidu Formuły 1 jest "bardzo złe" na siebie, ponieważ i tak nie dogania rywali, wyjaśnił szef zespołu Marco Mattiacci.
Podczas ostatniego GP Kanady włoska stajnia zaliczyła najgorszy występ odkąd Mattiacci objął jej stery w połowie kwietnia - Fernando Alonso zakwalifikował się jako siódmy, a w wyścigu jechał zaledwie dziewiąty, zanim nie skorzystał na problemach technicznych Valtteriego Bottasa oraz wypadku Felipe Massy z Sergio Perezem i awansował na szóste miejsce. Kimi Raikkonen i w czasówce, i w zawodach zamknął czołową dziesiątkę.
Bolidom Scuderii brakowało prędkości, mimo że na siódmą rundę sezonu 2014 dostały duży pakiet poprawek.
Jak wytłumaczył Mattiacci, modelowi F14 T podkręcono tempo, ale za mało.
„Spodziewaliśmy się trudnej przeprawy na torze w Kanadzie". - mówił nowy boss zespołu z Maranello cytowany przez serwis Autosport. „Ogólnie dokonaliśmy małych usprawnień w samochodzie, ale nie rozwijamy go szybciej niż inne zespoły ulepszają swoje bolidy. „To tajemnica Formuły 1 - musisz wyprzedzać rywali w rozwoju. My tego nie robimy".
W innym wywiadzie Mattiacci dodał: „Jesteśmy bardzo źli sami na siebie. Ale nie zamierzamy składać broni.
„Nasz bolid jest lepszy niż był na początku sezonu, lecz każdy krok naprzód jaki wykonujemy musi być zestawiany z tym, co robi konkurencja".
Alonso zdradził, że ze względu na upał Ferrari nie mogło użyć w Kanadzie całego przywiezionego pakietu nowych części.
„Poprawiliśmy aerodynamikę, ale niektórych ulepszeń nie wykorzystaliśmy z powodu wysokich temperatur". - powiedział Hiszpan. „Jeśli zaś chodzi o silnik, zmiany były minimalne, więc nie sądzę, by zrobiły odczuwalną różnicę".
Były dwukrotny mistrz świata F1 jednak wierzy w powrót Ferrari do formy pod wodzą Mattiacciego.
„Odkąd przybył do zespołu, myślę że sprawy zmierzają we właściwym kierunku". - wyjaśniał. „Marco Mattiacci ma dobrą wizję i bardzo mądre podejście.„Będziemy teraz coraz mocniejsi". - dodał Alonso.
Podczas ostatniego GP Kanady włoska stajnia zaliczyła najgorszy występ odkąd Mattiacci objął jej stery w połowie kwietnia - Fernando Alonso zakwalifikował się jako siódmy, a w wyścigu jechał zaledwie dziewiąty, zanim nie skorzystał na problemach technicznych Valtteriego Bottasa oraz wypadku Felipe Massy z Sergio Perezem i awansował na szóste miejsce. Kimi Raikkonen i w czasówce, i w zawodach zamknął czołową dziesiątkę.
Bolidom Scuderii brakowało prędkości, mimo że na siódmą rundę sezonu 2014 dostały duży pakiet poprawek.
Jak wytłumaczył Mattiacci, modelowi F14 T podkręcono tempo, ale za mało.
„Spodziewaliśmy się trudnej przeprawy na torze w Kanadzie". - mówił nowy boss zespołu z Maranello cytowany przez serwis Autosport. „Ogólnie dokonaliśmy małych usprawnień w samochodzie, ale nie rozwijamy go szybciej niż inne zespoły ulepszają swoje bolidy. „To tajemnica Formuły 1 - musisz wyprzedzać rywali w rozwoju. My tego nie robimy".
W innym wywiadzie Mattiacci dodał: „Jesteśmy bardzo źli sami na siebie. Ale nie zamierzamy składać broni.
„Nasz bolid jest lepszy niż był na początku sezonu, lecz każdy krok naprzód jaki wykonujemy musi być zestawiany z tym, co robi konkurencja".
Alonso zdradził, że ze względu na upał Ferrari nie mogło użyć w Kanadzie całego przywiezionego pakietu nowych części.
„Poprawiliśmy aerodynamikę, ale niektórych ulepszeń nie wykorzystaliśmy z powodu wysokich temperatur". - powiedział Hiszpan. „Jeśli zaś chodzi o silnik, zmiany były minimalne, więc nie sądzę, by zrobiły odczuwalną różnicę".
Były dwukrotny mistrz świata F1 jednak wierzy w powrót Ferrari do formy pod wodzą Mattiacciego.
„Odkąd przybył do zespołu, myślę że sprawy zmierzają we właściwym kierunku". - wyjaśniał. „Marco Mattiacci ma dobrą wizję i bardzo mądre podejście.„Będziemy teraz coraz mocniejsi". - dodał Alonso.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Ferrari nie wyprzedza rywali w rozwoju bolidu. "Jesteśmy bardzo źli sami na siebie"
Podobne: Ferrari nie wyprzedza rywali w rozwoju bolidu. "Jesteśmy bardzo źli sami na siebie"




Podobne galerie: Ferrari nie wyprzedza rywali w rozwoju bolidu. "Jesteśmy bardzo źli sami na siebie"



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć