Formuła 1 » Aktualności F1 » Alonso zaatakował F1. Powodem wywiad z di Montezemolo

Alonso zaatakował F1. Powodem wywiad z di Montezemolo
2019-03-27 - G. Filiks Tagi: Alonso, Ferrari, Luca di Montezemolo, Formuła 1
Fernando Alonso uderzył w Formułę 1, po tym jak ta opublikowała niekorzystną dla niego wypowiedź byłego prezesa Ferrari - Luki di Montezemolo.
Hiszpan uchodzi za jednego z najlepszych kierowców wyścigowych w historii, ale przez pięć lat startów u Ferrari nie został ani razu mistrzem świata. Po sezonie 2018 opuścił królową sportów motorowych mając w dorobku tylko dwa tytuły wywalczone bolidami Renault. Formuła Jeden przeprowadziła oostatnio wywiad z di Montezemolo, w którym spytano Włocha, dlaczego duetowi Ferrari-Alonso nie wyszło. 71-latek miał stwierdzić, że winny był zawodnik, nie zespół. Konkretnie jego charakter.
„To był Alonso, a nie Ferrari-Alonso". - tłumaczył, wskazując na brak jedności Fernando ze stajnią. „Kiedy on wygrywa, jest zadowolony. Kiedy nie, zespół ma problem, jest nieszczęśliwy".
„Innymi słowy, nie był tak blisko teamu, jak Michael (Schumacher) i Niki (Lauda), szczególnie w trudnych chwilach. Być blisko ekipy w dobrych momentach jest łatwo".
Gdy F1 zacytowała fragment tej wypowiedzi na Twitterze, Alonso nie wytrzymał. Zarzucił najważniejszej serii wyścigowej świata przeinaczenie słów jego byłego przełożonego.
„Musiałem mieć powód, żeby nie śledzić dotąd tego konta. Dzisiaj znów mi o tym przypomnieliście! Prezes nigdy tego nie powiedział. Zwłaszcza po zdobyciu przeze mnie 80 procent punktów naszego zespołu. Ścigamy się twardo, wspólnie, z całym sercem. Walczyliśmy do ostatniego wyścigu o mistrzowskie tytuły". - napisał w odpowiedzi na post.
Hiszpan uchodzi za jednego z najlepszych kierowców wyścigowych w historii, ale przez pięć lat startów u Ferrari nie został ani razu mistrzem świata. Po sezonie 2018 opuścił królową sportów motorowych mając w dorobku tylko dwa tytuły wywalczone bolidami Renault. Formuła Jeden przeprowadziła oostatnio wywiad z di Montezemolo, w którym spytano Włocha, dlaczego duetowi Ferrari-Alonso nie wyszło. 71-latek miał stwierdzić, że winny był zawodnik, nie zespół. Konkretnie jego charakter.
„To był Alonso, a nie Ferrari-Alonso". - tłumaczył, wskazując na brak jedności Fernando ze stajnią. „Kiedy on wygrywa, jest zadowolony. Kiedy nie, zespół ma problem, jest nieszczęśliwy".
„Innymi słowy, nie był tak blisko teamu, jak Michael (Schumacher) i Niki (Lauda), szczególnie w trudnych chwilach. Być blisko ekipy w dobrych momentach jest łatwo".
„Musiałem mieć powód, żeby nie śledzić dotąd tego konta. Dzisiaj znów mi o tym przypomnieliście! Prezes nigdy tego nie powiedział. Zwłaszcza po zdobyciu przeze mnie 80 procent punktów naszego zespołu. Ścigamy się twardo, wspólnie, z całym sercem. Walczyliśmy do ostatniego wyścigu o mistrzowskie tytuły". - napisał w odpowiedzi na post.
😂😂😂😂😂😂! It had to be a reason not to follow this account until now. Today you remind me again!! President never said that. Specially after scoring 80% of the points for our team. We race hard, together, with all our heart and we fought until last race for championships ✊️
— Fernando Alonso (@alo_oficial) March 26, 2019
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Alonso zaatakował F1. Powodem wywiad z di Montezemolo
Podobne: Alonso zaatakował F1. Powodem wywiad z di Montezemolo




Podobne galerie: Alonso zaatakował F1. Powodem wywiad z di Montezemolo



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć