Ferrari ma zamiar poprawić niezawodność bolidu

Szef Ferrari Stefano Domenicalli zapewnił Felipe Massę, że zespół dokładnie przyjrzy się przyczynom jego problemów z bolidem oraz obiecał, że drużyna dołoży wszelkich starań, aby wypadki, jakie miały miejsce w tym roku - kosztujące Massę tytuł mistrza świata - już się nie powtórzyły. Massa przegrał walkę o mistrzostwo zaledwie jednym punktem, kiedy to Lewis Hamilton na ostatnim okrążeniu awansował w wyścigu o Grand Prix Brazylii na piątą pozycję.

Domenicalli podczas przyjęcia zorganizowanego w Maranello stwierdził, że szanse na tytuł zostały pogrzebane jeszcze przed zawodami na Interlagos w związku z licznymi incydentami, włączając w to wybuch silnika na Węgrzech oraz wypadek przy tankowaniu w Singapurze.

"Jest mi przykro, że zawiedliśmy Felipe, który miał w tym roku niesamowity sezon" - powiedział Domenicalli w trakcie imprezy.

"Szanse na tytuł straciliśmy znacznie wcześniej. Popełniliśmy za dużo błędów oraz mieliśmy sporo kłopotów z bolidem. Musimy to wszystko w spokoju przeanalizować, aby mieć pewność, że w przyszłym sezonie się to nie powtórzy. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak pogratulować naszym rywalom, gdyż okazali się godnymi przeciwnikami i osiągnęli to, na co zapracowali." Szef stajni pochwalił swoich mechaników za pracę, która zaowocowała ósmym w ciągu dziesięciu lat mistrzostwem wśród konstruktorów.

"Chciałbym jednocześnie podziękować i pogratulować wszystkim ludziom, dzięki którym udało nam się zdobyć tytuł. Zasłużyliśmy na niego, gdyż nigdy się nie poddajemy. Wiele rzeczy wydarzyło się w ciągu tego sezonu, ale zawsze potrafiliśmy na to odpowiednio zareagować."

"W lecie poprosiliśmy was, abyśmy spróbowali odzyskać prowadzenie w tabeli i dzięki naszym wysiłkom udało nam się ten cel zrealizować. Dzięki wam mieliśmy najlepszy wóz i za to też należą wam się słowa uznania."

W swoim przemówieniu Stefano Domenicalli w ciepłych słowach wyrażał się o prezydencie Luce di Montezemolo oraz poprzednim szefie zespołu Jeanie Todtcie.

"Prezydent zawsze był z nami i nas wspierał w naszym wysiłkach. Również Jean Todt zawsze służył nam swoim doświadczeniem i radą."

"Znajduję się pod wielką presją, jednakże ważne jest to, że obaj dają mi w moich poczynaniach niezbędne wsparcie."

Jednym z miłych akcentów przyjęcia był telefon od nieobecnego na imprezie Luci di Montezemolo, jaki w trakcie imprezy odebrał Domenicalli.

"Udało nam się uchronić Hamiltona przed wylądowaniem w szpitalu psychiatrycznym" - żartował w rozmowie prezydent Ferrari. "Teraz żarty na bok. Chciałbym pogratulować wam jak i waszemu szefowi mistrzostwa."

"Powinniście być z niego dumni, ponieważ ono wiele znaczy w świetle tego, co się wydarzyło w ciągu sezonu. Żałuję, że nie mogę być teraz z wami, jednakże spotkamy się w najbliższą niedzielę na Mugello."