Ferrari chce zmiany przepisów dotyczących wyprzedzania

Po karze, którą nałożono na Fernando Alonso w czasie ostatniego wyścigu, Ferrari chce kolejnej zmiany przepisów. Hiszpan został wtedy ukarany za ścięcie zakrętu w momencie wyprzedzania Kubicy.

Włoska drużyna skrytykowała Charliego Whitinga za to, że podjęcie decyzji o tym, czy zawodnik Ferrari powinien oddać pozycję Polakowi, zajęła zbyt wiele czasu. Zespół twierdzi, że na jakąkolwiek reakcję czekał prawie dwie minuty. Oddanie miejsca po tym czasie nie było już tak prostym zadaniem.

"Będziemy rozmawiać na temat wprowadzenia poprawki w przepisach. Jeżeli sędziowie nie są w stanie wydać decyzji trzy albo cztery zakręty bo zajściu zdarzenia, to manewr powinien zostać uznany za poprawny.", powiedział Domenicali w wywiadzie dla La Stampa. Przepisy były zmieniane również po GP Europy. Ferrari było wtedy poirytowane regulacjami dotyczącymi pojawienia się samochodu bezpieczeństwa.

Gdy złośliwie spytano o to, czy przepisy powinny teraz zmieniać się po każdym wyścigu, Domenicali uśmiechnął się i odpowiedział: "To jest bardzo złożony sport."