Di Montezemolo zrehabilitował się Alonso. "Jest najlepszym kierowcą na świecie"

Fernando Alonso po sugestiach, że nie jest darzony należytym uznaniem w Ferrari, został publicznie wychwalony przez prezydenta włoskiej marki Lukę di Montezemolo.

Były dwukrotny mistrz świata Formuły 1 zdawał się żalić na Scuderię, gdy dziennikarze powiedzieli mu o otrzymaniu opinii "przypuszczalnie najlepszego kierowcy na torze" od Dietera Zetsche - prezesa Daimlera, macierzystego koncernu Mercedesa.

„Zawsze miło, gdy dobrze o tobie mówią i prawda jest taka, że jestem wdzięczny. Ale też to naprawdę ciekawe dla mnie, że takie pochwały zawsze słyszę od innych ekip, od ludzi spoza własnego kręgu". - powiedział Alonso. Di Montezemolo postanowił szybko zrehabilitować się swojemu zawodnikowi. W specjalnym oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej Ferrari stwierdził: „Fernando to najlepszy kierowca na świecie, który zawsze daje z siebie 200%.

„Wie, jak bardzo na nim polegam - nawet poza torem, w kwestii dopingowania zespołu.

Luca di Montezemolo i Fernando Alonso

„To niewiarygodne, że wciąż są tak zwani specjaliści, którzy tego nie rozumieją i zawsze szukają dyskusyjnych sytuacji, jakie zwyczajnie nie istnieją.

„Prawda jest taka, że Fernando oraz Kimi (Raikkonen) - inny niesamowity kierowca - potrzebują konkurencyjnego bolidu Ferrari i danie im go jest naszym jedynym celem.

„(...) Cała reszta to tylko czcza gadanina". - dodał di Montezemolo.