Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Button temperuje Hamiltona
Button temperuje Hamiltona

Button temperuje Hamiltona

2015-11-03 - G. Filiks     Tagi: Mercedes, Rosberg, Vettel, Button, Hamilton, Raikkonen
Jenson Button postanowił ostudzić głowę mistrza świata Formuły 1 Lewisa Hamiltona stwierdzając, że nie byłby tak pewny siebie, gdyby drugim bolidem Mercedesa jeździł Sebastian Vettel albo on sam.

Hamilton zdobył tego roku trzeci w karierze tytuł i zapewnił go sobie już trzy wyścigi przed końcem sezonu. Gdy to zrobił orzekł, że "bycie moim zespołowym partnerem to najgorsza rzecz", komentując złość Nico Rosberga po GP USA, w którym Brytyjczyk drugi raz w ciągu trzech zawodów wywiózł Niemca z toru na starcie.
Button temperuje HamiltonaButton temperuje Hamiltona
„Naprawdę powiedział coś takiego?" - nie dowierzał Button, gdy usłyszał przytoczoną wypowiedź Hamiltona od dziennikarza brazylijskiego Globo.

Hamilton ostatnio dodatkowo m. in. zasugerował, że może zostać pokonany tylko jeśli popełni błąd, czy porównał się do czarnoskórych legend innych dyscyplin sportu - boksera Muhammada Alego, biegacza Usaina Bolta i golfisty Tigera Woodsa.

Z kolei gdy został pokonany przez Rosberga w GP Meksyku, gratulując koledze z teamu zwrócił uwagę, że "nie miał podmuchu wiatru", co wielu odebrało jako szydzenie z tłumaczenia Nico, dlaczego wypadł z toru pod koniec GP USA.

„Lewis jest niewątpliwie bardzo utalentowany, (...) ale jeśli dałbyś taki sam samochód jak jego Vettelowi albo mnie, byłby w tarapatach, nie miałby tyle pewności siebie co dzisiaj". - powiedział Button, który dzielił z Hamiltonem garaż McLarena w latach 2010-2012 i w jednym z tych sezonów pokonał rodaka w klasyfikacji generalnej.
Button temperuje HamiltonaButton temperuje Hamiltona
„Teraz
(Hamilton) ma bardzo komfortową sytuację. Wykonuje wspaniałą robotę, ale nie toczy walki z drugim kierowcą swojego zespołu, czy z innym teamem, co ułatwia zadanie".

„Przypomnij sobie sezony 2010, 2011, 2012 i 2013. Mówili, że nie ma mocnego na Vettela. Okazało się inaczej". - wskazywał, nawiązując do sensacyjnej porażki Niemca z Danielem Ricciardo w wewnątrzzespołowym pojedynku w Red Bullu w 2014 roku.

„W F1 jest wielu zdolnych kierowców, tylko twoje wyniki zależą w dużej mierze od okoliczności, w jakich się znajdujesz".
„Gdyby Mercedes nie wystawił na sezon 2016 bolidu pozwalającego walczyć o zwycięstwa - w co nie wierzę - sytuacja Lewisa byłaby zupełnie inna. Dziś jest uprzywilejowany. Ma szybki, zbalansowany wóz i niewiele rywalizacji wewnątrz zespołu".

Według Buttona czempion jednak będzie musiał walczyć o tytuł w przyszłym roku z oboma kierowcami rosnącego w siłę Ferrari.
Button temperuje HamiltonaButton temperuje Hamiltona
„Vettel podejmie z nim rywalizację, Kimi (Raikkonen) także". - przewidywał.



źródło: globoesporte.globo.com

Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
11

Komentarze do:

Button temperuje Hamiltona

Button temperuje Hamiltona
ekwador15 2015-11-03 15:35
Kimi napewno nie podejmie żadnej rywalizacji z nikim :-P Do Ferrari wchodzi Max Verstappen i Kimi dostaje baty :-D xD
Button temperuje Hamiltona
Frsiko 2015-11-03 17:10
Raikkonena juz nawet Williamsy lykaja w punktach
Button temperuje Hamiltona
Skoczek120 2015-11-03 18:43
Pełna zgoda Jenson. :-)) @ekwador15 -
Button temperuje Hamiltona
Skoczek120 2015-11-03 18:44
@ekwador15 - ja osobiście licze na Bottasa, ale Max to tez fajna opcja. Vettel nie bedzie miał łatwego zadania. Kimi niestety jest cieniem samego siebie sprzed lat...
Button temperuje Hamiltona
CLS320 2015-11-03 19:40
Hamilton może mieć i 10 tytułów MŚ ale klasy godnej mistrza zawsze będzie mu brakowało. Jaka formuła taki mistrz. Groteskowy, niepoważny, dziecinny, plastikowy mistrz. Ma szczęście, że jeździ z takim plackiem jak Rosberg. Każdy inny kierowca klasy Buttona, Alonso, Vettela czy Ricciardo zjadłby go w tym Mercedesie.
Button temperuje Hamiltona
kazui 2015-11-04 05:33
CLS320 zgadzam sie w 1000000000% w mietku Hami nie ma sie kogo obawiac w Vetelu nadzieja jak nie stracą tempa a wrecz go dołożą w co wierzę
Button temperuje Hamiltona
Ten 2015-11-04 06:16
Emeryt chyba zapomnial ze nawet nie pierdnal jak jezdzili razem w mclarenie.Chyba button musi sam ochlonac.
Button temperuje Hamiltona
SSupra f1 2015-11-04 09:02
Jenson nigdy niebyl materiałem na majstra. Poprośtu miał GP brawn. I był pepszy od baricello. Ale on niejest typu kierowca hamilton czy vettel alonso. Baton by z nimi tez przegralby. On i rosberg Webber to są siredniaki
Button temperuje Hamiltona
F.O.A.D 2015-11-04 15:31
@SSupra f1 tak masz totalna racje tylko ze ciezko wyczaic co napisales. :-)
Button temperuje Hamiltona
Sete2 2015-11-04 16:08
Popieram CLS320! Hamilton to dobry kierowca ale to nie oznacza ze najlepszy w stawce! Bo gdyby dac wszystkim kierwocom taki bolid jaki on ma to mialby powazne problemy i to nawet z takimi kierowcami jak Verstappen!
Button temperuje Hamiltona
Skoczek120 2015-11-04 21:21
@S Supra f1 - to tak można by napisać o każdym. Gdyby Hamilton i Vettel nie trafili na mistrzowskie maszyny, też nie byliby MŚ. Podobnie Alonso, Raikkonen, czy też sam Villeneuve (temu od lat zarzuca się, że majstra zdobył TYLKO dzięki maszynie). Ale taka już filozofia F1. To bolid się liczy - potem kierowca. Więc nie pisałbym w taki sposób. W kontekście sportowym kl. kierowców to bardzo słaba miara - właściwie więcej ma z prestiżu, niż czysto sportowej weryfikacji. Bo nie da się określić, kto w jaki sposób wykorzystał potencjał maszyny. Jedynie na podstawie partnerów zespołowych. "Materiał na mistrza" to ten, kto wykorzysta mistrzowski bolid. Jeżeli to zrobi, wówczas można uznać go "za ów materiał". W innych przypadkach to potencjalny mistrz. Ale sukcesy sportowe w F1 zawsze należy traktować z przymrużeniem oka. Ja i tak najbardziej cenię takich kierowców, jak Hulk - ale niestety nie ma czym tego pokazać. Ten sezon wprawdzie jest nieudany, ale wychodzi z Niego frustracja sportowa. W takim Sauberze robił nieraz cuda np. podczas GP USA.