Rosberg i Hamilton zaalarmowani tempem wyścigowym Ferrari

Nico Rosberg mimo uzyskania najlepszego czasu na piątkowych treningach Formuły 1 przed GP Bahrajnu jest po nich "bardzo zaniepokojony", obawiając się "groźnych" osiągów wyścigowych Ferrari.

Rosberg wraz z drugim kierowcą Mercedesa - Lewisem Hamiltonem wyprzedzili dziś na torze Sakhir o mniej więcej pół sekundy Kimiego Raikkonena i Sebastiana Vettela, jednak duet mistrzowskiego zespołu jest zaalarmowany tempem czerwonych bolidów na dłuższych przejazdach, na których Scuderia kręciła zupełnie podobne czasy do rezultatów Srebrnych Strzał. „Wieczorem przekonaliśmy się, że znów jesteśmy bardzo szybcy na pojedynczym okrążeniu i że Ferrari jest bardzo groźne dla nas na długich przejazdach". - mówił Rosberg.

„Mają poważne tempo i zdają się być realnym zagrożeniem.

„(...) Ich szybkość jest bardzo niepokojąca".

Hamilton potwierdzał: „Ferrari powinno być bardzo blisko nas.

„Z tego co widzę, na długich przejazdach też wyglądają dobrze".

Pierwszy trening "bezużyteczny"

Na pierwszym treningu Raikkonen z Vettelem nawet dyktowali tempo w ogóle, ale Mercedesy nie ćwiczyły na nim krótkich przejazdów, przez co wylądowały na odległych pozycjach 15-16. Rosberg wyjaśnił, że wraz z Hamiltonem odpuścili sobie szybką jazdę ze względu na niemiarodajne warunki - o ile GP Bahrajnu ogólnie jest rozgrywane nocą, o tyle pierwszy trening odbywał się jeszcze za dnia, przy zdecydowanie wyższych temperaturach.

„Trening w środku dnia był trochę bezużyteczny, bo było tak gorąco, a wyścig zostanie przeprowadzony wieczorem". - wskazywał Nico.