Briatore: Hamilton wyciągnął wnioski

Szef zespołu ING Renault F1 Flavio Briatore zmienił zdanie i twierdzi, że Lewis Hamilton wyciągnął wnioski z zeszłego sezonu, jednak w dalszym ciągu uważa, że dopiero w Brazylii młody Brytyjczyk będzie mógł to udowodnić.

Przed rokiem Hamilton w przeciągu dwóch wyścigów roztrwonił 17-punktową przewagę nad Kimim Raikkonenem. W tym sezonie Brytyjczyk obiecywał bardziej zdyscyplinowaną jazdę, jednak jego manewr w pierwszym zakręcie Grand Prix Japonii sprawił, że wielu zaczęło powątpiewać w jego szanse na tytuł mistrzowski. Przed wyścigiem w Chinach Flavio Briatore stwierdził, że i w tym sezonie Hamilton zmarnuje doskonałą szansę, jednak nieskazitelny występ kierowcy McLarena w Szanghaju sprawił, że Włoch powoli zaczął wycofywać się ze swojej ostatniej wypowiedzi.

„To co powiedziałem było proste. Czasem ciężko sprostać presji - szczególnie tak dużej, jakiej Lewis jest poddawany.”

„W zeszłym roku stracił 17 punktów w przeciągu dwóch wyścigów - czasem drugie, trzecie czy czwarte miejsc powinno być twoim celem. Takie właśnie jest moje zdanie.”

„Nie można wiecznie wygrywać. Czasem, gdy walczysz o mistrzostwo i piąte miejsce jest dobre. Briatore twierdzi, że Hamilton swoim podejściem, gdy kilkukrotnie zrezygnował z walki o zwycięstwo za wszelką cenę świadczy o tym, że zaczyna dorastać jako kierowca.

„Wyciągnął wnioski z zeszłego sezonu”, powiedział Briatore. „Dwa czy trzy wyścigi temu mógł wygrać mistrzostwo świata, ale odpuścił. Gdy walczysz o tytuł, musisz przede wszystkim myśleć o punktach, a nie tylko o zwycięstwach.”

Zapytany, na którego kierowcę postawiłby pieniądze, odpowiedział: „Wciąż mamy przed sobą jeden wyścig. Gdybym musiał postawić na kogoś, postawiłbym na Hamiltona.”

„Jego szanse są zdecydowanie większe, jednak jeśli miałbym zaryzykować, postawiłbym na Massę, ponieważ wtedy ewentualna wygrana byłaby zdecydowanie wyższa.”