Formuła 1 » Aktualności F1 » Vettel i Hamilton niezainteresowani dzieleniem garażu z Alonso

Vettel i Hamilton niezainteresowani dzieleniem garażu z Alonso
2017-07-07 - G. Filiks Tagi: Hamilton, Vettel, Ron Dennis, Flavio Briatore, Formuła 1, Mercedes, Ferrari, Alonso
Sebastian Vettel i Lewis Hamilton kolejny raz wyrazili niechęć do jeżdżenia w jednym zespole z Fernando Alonso.
Alonso bierze pod uwagę opuszczenie ekipy McLaren-Honda po tegorocznym sezonie Formuły 1 i stara się o kokpit, który pozwoli mu z powrotem rywalizować o mistrzostwo świata. Obecnie takowy mają tylko Ferrari i Mercedes. Topowym zespołem jest jeszcze Red Bull, ale producent napoju energetycznego zatrudnia wyłącznie swoich wychowanków. Flavio Briatore zaangażowany w prowadzenie kariery Hiszpana stwierdził ostatnio, że 35-latek „musi" dostać się do Mercedesa albo Ferrari.
„W piłce nożnej jest dziesięć atrakcyjnych klubów w Europie. Messi miałby dużo większy wybór. W Formule 1 można wygrać tylko z trzema ekipami". - tłumaczył. Problem w tym, że wszyscy obawiają się trudnego charakteru czempiona z sezonów 2005-2006.
Alonso ma reputację awanturnika przede wszystkim po pamiętnym konflikcie z Hamiltonem w McLarenie sprzed dziesięciu lat.
„To wina Rona Dennisa (byłego szefa McLarena - red.)". - stwierdził Briatore. „To on był prowodyrem problemu w McLarenie w 2007 roku. I tamta historia wisi nad Fernando do dzisiaj (...)".
Spytani na konferencji prasowej wybranych kierowców przed GP Austrii, czy chcieliby dzielić garaż z Alonso, Vettel i Hamilton zgodnie odpowiedzieli, że pasuje im aktualny partner.
„Jestem całkiem zadowolony z kolegi zespołowego, którego mam dzisiaj. Więc nawet nie myślę o tym teraz". - powiedział Hamilton.„Cóż, nie odpowiadam za zatrudnianie kierowców, ale gdybym miał głos, powiedziałbym, że wolę Kimiego (Raikkonena)". - przyznał Vettel.
Alonso bagatelizuje wypowiedzi Brytyjczyka i Niemca.
„Nie ma to dla mnie znaczenia. To pytanie do nich. Odpowiedzieli i tyle". - mówił.„Jeżeli zadasz kierowcom różne pytania, o zespołowych partnerów, albo o możliwość zmiany zespołu, odpowiedzą cokolwiek".
„Na przykład w Force India teraz toczy się walka i gdybyś spytał ich, czy chcą zmienić ekipę, albo partnera, żaden nie potwierdziłby. Każdy mówi, że jest zadowolony, że skupia się na sezonie... Więc to zrozumiałe".
Spytany, czy wierzy, że może partnerować w przyszłym roku Vettelowi lub Hamiltonowi, Alonso odparł lakonicznie: „Nie wiem".
Alonso bierze pod uwagę opuszczenie ekipy McLaren-Honda po tegorocznym sezonie Formuły 1 i stara się o kokpit, który pozwoli mu z powrotem rywalizować o mistrzostwo świata. Obecnie takowy mają tylko Ferrari i Mercedes. Topowym zespołem jest jeszcze Red Bull, ale producent napoju energetycznego zatrudnia wyłącznie swoich wychowanków. Flavio Briatore zaangażowany w prowadzenie kariery Hiszpana stwierdził ostatnio, że 35-latek „musi" dostać się do Mercedesa albo Ferrari.
„W piłce nożnej jest dziesięć atrakcyjnych klubów w Europie. Messi miałby dużo większy wybór. W Formule 1 można wygrać tylko z trzema ekipami". - tłumaczył. Problem w tym, że wszyscy obawiają się trudnego charakteru czempiona z sezonów 2005-2006.
Alonso ma reputację awanturnika przede wszystkim po pamiętnym konflikcie z Hamiltonem w McLarenie sprzed dziesięciu lat.
„To wina Rona Dennisa (byłego szefa McLarena - red.)". - stwierdził Briatore. „To on był prowodyrem problemu w McLarenie w 2007 roku. I tamta historia wisi nad Fernando do dzisiaj (...)".
„Jestem całkiem zadowolony z kolegi zespołowego, którego mam dzisiaj. Więc nawet nie myślę o tym teraz". - powiedział Hamilton.„Cóż, nie odpowiadam za zatrudnianie kierowców, ale gdybym miał głos, powiedziałbym, że wolę Kimiego (Raikkonena)". - przyznał Vettel.
Alonso bagatelizuje wypowiedzi Brytyjczyka i Niemca.
„Nie ma to dla mnie znaczenia. To pytanie do nich. Odpowiedzieli i tyle". - mówił.„Jeżeli zadasz kierowcom różne pytania, o zespołowych partnerów, albo o możliwość zmiany zespołu, odpowiedzą cokolwiek".
„Na przykład w Force India teraz toczy się walka i gdybyś spytał ich, czy chcą zmienić ekipę, albo partnera, żaden nie potwierdziłby. Każdy mówi, że jest zadowolony, że skupia się na sezonie... Więc to zrozumiałe".
Spytany, czy wierzy, że może partnerować w przyszłym roku Vettelowi lub Hamiltonowi, Alonso odparł lakonicznie: „Nie wiem".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Vettel i Hamilton niezainteresowani dzieleniem garażu z Alonso
Podobne: Vettel i Hamilton niezainteresowani dzieleniem garażu z Alonso




Podobne galerie: Vettel i Hamilton niezainteresowani dzieleniem garażu z Alonso



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter