Brendon Hartley nowym kierowcą rezerwowym Red Bull Racing

widzialem ostatnio go w niedziele w wyscigu World Series by Renault na Spa. w sumie nic specjalnego nie pokazal, paletal sie gdzies w ogonie stawki. raczej kierowcy wyscigowego z niego nie bedzie, ale chyba jest objety programem rozwojowym Red Bulla, wiec musieli wziac swojego. teraz z innej beczki. mam nadzieje, ze redaktorzy to przeczytaja ;-). uprzejmie donosze, ze w swiatku F1 dzieje sie aktualnie duzo a na v10 o tym cisza. zatwierdzono rewolucyjny regulamin na przyszly rok, ktory znow moze wywroci stawke do gory kołami. ja rozumiem, ze dlugi weekend, wolne itp ale warto by sie podzielic z ludzmi informacjami. Pozdrawiam :-)

W pewnym sensie się z tobą zgodzę (w sprawie tych informacji), ale jest wiele innych stron o F1, więc tam też wchodź. Wracając do tematu, myślę że Brendon zdoła się poprawić. Vettel też jakoś nadzwyczajnie nie błyszczał w juniorach, a w F1 wiemy, jak sobie poczyna. Z Nowozelandczykiem może być podobnie.