Formuła 1 » Aktualności F1 » Bottas mówi o "ogromnych problemach" z balansem nowego bolidu Mercedesa

Bottas mówi o "ogromnych problemach" z balansem nowego bolidu Mercedesa
Valtteri Bottas zdradził, że nowy bolid Mercedesa w Formule 1 był trudny do zbalansowania podczas pierwszej tury zimowych testów. Na niektórych zakrętach toru Barcelona-Catalunya mistrzowie świata mieli wręcz "ogromne" kłopoty.
Niemiecka marka jest niepokonana w F1, odkąd nastała era hybrydowych silników V6 turbo, ale rok 2019 rozpoczęła rozczarowująco. W pierwszych dniach testów jej samochód uzyskiwał słabe czasy. Z kolei główny rywal, czyli Ferrari, brylował. Pojawiły się szacunki mówiące o półsekundowej przewadze Włochów na okrążeniu. Są też głosy twierdzące, że może być jeszcze większa. Zgodził się z tym szef Mercedesa - "Toto" Wolff.
Zobacz także: Pierwsze testy F1 przed sezonem 2019 - galeria zdjęć »W czwartek Srebrne Strzały podkręciły tempo i na półmetku przedsezonowych zajęć nawet mają lepszy czas od Scuderii, ale użyły bardziej miękkich opon.
Tak czy owak, model W10 na pewno pozostawia sporo do życzenia. Bottas powiedział to otwarcie. Jeśli wierzyć Finowi, jego nowy bolid niemniej jednak zmienia się na lepsze. 29-latek liczy na całkowite naprawienie auta w niedługim czasie za pomocą udoskonaleń.
„Jest nad czym pracować, ale towarzyszy nam dobre odczucie w tym sensie, że bolid wydaje się mieć potencjał". - cytuje Bottasa portal Motorsport.com. „Musimy dokonać ulepszeń".
„Trochę zmagaliśmy się w ciągu tygodnia ze znalezieniem dobrego balansu dla wszystkich zakrętów. Na jednych łukach auto zachowywało się dobrze, na innych były problemy z balansem, a na jeszcze innych kłopoty przybierały ogromne rozmiary".
„Na koniec doprowadziliśmy samochód do znacznie lepszego stanu, ale pewne problemy z tym, jak się prowadzi, mogą zostać rozwiązane tylko określonymi poprawkami. Mamy nadzieję zażegnać je wkrótce".
Hamilton: To będzie najtrudniejszy rok jak do tej pory
Mistrz świata Lewis Hamilton szykuje się na najbardziej wymagający sezon.
„W tej chwili jesteśmy z tyłu". - mówił Brytyjczyk. „(...) To będzie najtrudniejszy rok jak do tej pory, ale czuję, że mam za sobą najlepszą grupę ludzi, aby wejść na tę górę razem".„Staniemy przed naszym najcięższym wyzwaniem, lecz czuję, że mam za sobą odpowiednich żółnierzy".
Spytany, czego brakuje bolidowi, 34-latek odparł: „Nie powiem! Nie chcę, żeby inni widzieli, czego potrzebujemy, a czego nie".
Wolff dodał: „Myślę, że pierwsze testy pokazały przewagę Ferrari nad pozostałymi zespołami. (...) Sądzę, iż wczoraj mogli pojechać prawdopodobnie 1,5 sekundy szybciej, gdyby chcieli. Ich bolid jest najszybszy z tego, co widzieliśmy do tej pory. Potem wszyscy są właściwie ściśnięci. To dość ekscytujące dla reszty".„Teraz trzeba zobaczyć, co wydarzy się w trakcie drugiej tury testów. Mam przeczucie, że wszyscy wprowadzą wtedy nowe części do samochodu i zrobią to ponownie w Melbourne (podczas inauguracji sezonu - red.)".
„Tak więc prawdopodobnie dopiero wówczas będziemy w stanie odczytać układ sił w stawce, nie wcześniej".
Niemiecka marka jest niepokonana w F1, odkąd nastała era hybrydowych silników V6 turbo, ale rok 2019 rozpoczęła rozczarowująco. W pierwszych dniach testów jej samochód uzyskiwał słabe czasy. Z kolei główny rywal, czyli Ferrari, brylował. Pojawiły się szacunki mówiące o półsekundowej przewadze Włochów na okrążeniu. Są też głosy twierdzące, że może być jeszcze większa. Zgodził się z tym szef Mercedesa - "Toto" Wolff.
Zobacz także: Pierwsze testy F1 przed sezonem 2019 - galeria zdjęć »
Tak czy owak, model W10 na pewno pozostawia sporo do życzenia. Bottas powiedział to otwarcie. Jeśli wierzyć Finowi, jego nowy bolid niemniej jednak zmienia się na lepsze. 29-latek liczy na całkowite naprawienie auta w niedługim czasie za pomocą udoskonaleń.
„Jest nad czym pracować, ale towarzyszy nam dobre odczucie w tym sensie, że bolid wydaje się mieć potencjał". - cytuje Bottasa portal Motorsport.com. „Musimy dokonać ulepszeń".
„Na koniec doprowadziliśmy samochód do znacznie lepszego stanu, ale pewne problemy z tym, jak się prowadzi, mogą zostać rozwiązane tylko określonymi poprawkami. Mamy nadzieję zażegnać je wkrótce".
Hamilton: To będzie najtrudniejszy rok jak do tej pory
Mistrz świata Lewis Hamilton szykuje się na najbardziej wymagający sezon.
„W tej chwili jesteśmy z tyłu". - mówił Brytyjczyk. „(...) To będzie najtrudniejszy rok jak do tej pory, ale czuję, że mam za sobą najlepszą grupę ludzi, aby wejść na tę górę razem".„Staniemy przed naszym najcięższym wyzwaniem, lecz czuję, że mam za sobą odpowiednich żółnierzy".
Spytany, czego brakuje bolidowi, 34-latek odparł: „Nie powiem! Nie chcę, żeby inni widzieli, czego potrzebujemy, a czego nie".
Wolff dodał: „Myślę, że pierwsze testy pokazały przewagę Ferrari nad pozostałymi zespołami. (...) Sądzę, iż wczoraj mogli pojechać prawdopodobnie 1,5 sekundy szybciej, gdyby chcieli. Ich bolid jest najszybszy z tego, co widzieliśmy do tej pory. Potem wszyscy są właściwie ściśnięci. To dość ekscytujące dla reszty".„Teraz trzeba zobaczyć, co wydarzy się w trakcie drugiej tury testów. Mam przeczucie, że wszyscy wprowadzą wtedy nowe części do samochodu i zrobią to ponownie w Melbourne (podczas inauguracji sezonu - red.)".
„Tak więc prawdopodobnie dopiero wówczas będziemy w stanie odczytać układ sił w stawce, nie wcześniej".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Bottas mówi o "ogromnych problemach" z balansem nowego bolidu Mercedesa
Podobne: Bottas mówi o "ogromnych problemach" z balansem nowego bolidu Mercedesa




Podobne galerie: Bottas mówi o "ogromnych problemach" z balansem nowego bolidu Mercedesa
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć